Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław pojadą w Częstochowie
Po pewnym zwycięstwie nad Motorem Lublin, zimnym prysznicem dla żużlowców Sparty była porażka z Unią Leszno. Teraz wrocławianie będą chcieli się zrehabilitować w starciu z Włókniarzem Częstochowa.
W klubie z Wrocławia w kwestii liderów nie zmienia się nic. Wciąż największe nadzieje na punkty, kibice mogą wiązać z Maciejem Janowskim i Taiem Woffindenem. Obaj zawodnicy należeli do najskuteczniejszych w przegranym meczu z Unią Leszno. Polak zdobył w tym starciu 12 punktów, a Anglik 9+1. Z dobrej strony pokazał się też Gleb Czugunow, który przywiózł 10 oczek.
W zespole z Częstochowy niezłe zamieszanie sprawił Leon Madsen. W piątek Duńczyk wrzucił na Instagrama zdjęcie ze szpitala. W opisie napisał, że jest po operacji kręgosłupa, ale będzie gotowy na dzisiejsze spotkanie. Od razu zareagował klub, który zapewnił, że zawodnik był jedynie na kontroli i nic mu nie dolega. Włókniarz zapewniał, że Madsen zwyczajnie się pomylił i użył złego sformułowania. Z pewnością brak Madsena byłby ciosem dla Włókniarza, ale raczej do tego nie dojdzie. Sparta będzie musiała więc na Duńczyka uważać.
Początek meczu o godzinie 19:15.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.