Chciał się zemścić i wywołał fałszywy alarm bombowy. Grozi mu do 8 lat więzienia

W czerwcu do firmy dwa razy docierał mail o podłożeniu bomby. Za każdym razem konieczne było ewakuowanie kilkuset pracowników i przeszukiwanie całego obiektu przez specjalistyczny oddział policyjny. Funkcjonariusze przesłuchując pracowników wytypowali 31-mężczyznę – okazało się byłego pracownika. W zemście za zwolnienie z pracy, postanowił narazić firmę na ogromne koszty. Dwukrotna akcja specjalistów i przestój w pracy to koszty około 200 tysięcy złotych. Sprawca trafił do aresztu na dwa miesiące. Grozi mu 8 lat więzienia.