Legnica: Abolicja czynszowa. Urzędnicy umorzyli ponad milion złotych
Umowę o rozłożeniu zaległości na raty podpisało prawie pół tysiąca rodzin. Niestety, z zobowiązań wywiązało się zaledwie 160. Taką formę pomocy wielu mieszkańców Legnicy uważa za niesprawiedliwą - szczególnie właściciele nieruchomości kupionych na wolnym rynku. - Żeby zamieszkać tutaj, żeby mieć własny kąt musiałem wydać sporo pieniędzy, wziąć pożyczkę. To chyba nie jest uczciwe, jak się patrzy na ludzi obok. A są tacy którzy nie włożyli wiele wysiłku, niewiele ich kosztowało, żeby zdobyć własne mieszkanie - mówi jeden z mieszkańców:
Jagoda Derkacz - choć jest właścicielką mieszkania własnościowego - uważa, że nie należy z abolicji zupełnie rezygnować. - Nie można wszystkich wrzucić do jednego worka. Trzeba podchodzić indywidualnie do takich lokatorów. Trzeba pomóc osobom, które rzeczywiście tej pomocy potrzebują, ale trzeba też egzekwować prawo od osób, którym zupełnie nie chce się angażować w rozwiązanie problemu z niepłaceniem czynszu - podkreśla.
W legnickich zasobach komunalnych pozostaje ponad pięć tysięcy mieszkań. Ich najemcy są winni ZGM-owi 67,5 miliona złotych. Tylko połowę tej kwoty stanowią opłaty czynszowe. Pozostała część to odsetki i koszty postępowań sądowych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.