Ogorzelec po bombardowaniu

| Utworzono: 2010-09-03 08:50 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Ogorzelec po bombardowaniu - Fot. Piotr Słowiński
Fot. Piotr Słowiński
Ogorzelec po bombardowaniu - 0
Ogorzelec po bombardowaniu - 1

Mieszkańcy Ogorzelca, na których wczoraj spadł grad kamieni z pobliskiego kamieniołomu zabierają się za usuwanie szkód.

Uszkodzonych zostało siedem budynków i kilkanaście samochodów. Jeden z głazów spadł na przystanek autobusowy, na którym na autobusy czekają m.in. dzieci.

Wszystkim zajęły się już specjalna komisja i prokuratura.

- Ludzie czekają na rzeczoznawców i zaliczki z kamieniołomu na poczet napraw - mówi jeden z mieszkańców Maciej Furtak:



Prezes kamieniołomu Jacek Berkowski obiecuje pomoc dla poszkodowanych, u których jeszcze dziś mają się pojawić rzeczoznawcy oceniający straty. Prezes zapowiada też rychłe przeniesienie produkcji na górę Pliszka, bardziej oddaloną od wsi niż Zielona Skała, na której dziś pracują górnicy. Posłuchaj, co powiedział Radiu Wrocław w piątek:



Na zdjęciu prezes kamieniołomu Jacek Berkowski (Fot. Piotr Słowiński)

Grad kamieni, który spadł na wieś tak jednak przestraszył mieszkańców Ogorzelca, że nie chcą już nawet słyszeć o nowej kopalni. Jacek Berkowski chce z nimi rozmawiać, gdy emocje po wczorajszym wybuchu trochę opadną.

Postępowanie w sprawę niekontrolowanego wyrzucenia kamieni na wieś prowadzą stróże prawa. Mówi Marta Nieć z kamiennogórskiej policji:



Osobne postępowanie prowadzi komisja z urzędu górniczego. Badane są przyczyny wyrzutu skał w kierunku wsi, a także dokumentacja kopalni.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~2010-10-21 23:57:00 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
A teraz dochodzi do rozmów z mieszkańcami. Prezes proponuje im grosze jako rekompensatę. Śmieszne to jest :)
~Ogorzelec - Pliszka2010-09-25 01:11:56 z adresu IP: (94.42.xxx.xxx)
Góra Pliszka wcale nie jest dalej oddalona od wsi. A prezes wcale nie ma zamiaru zamykać starego kamieniołomu, bo dostał w tym roku koncesję na wydobycie w nim gnejsu. To tylko mydlenie oczu żeby sprawa ucichła i wszystko wróciło do normy, czyli dalej pylenie azbestem, rujnowanie domostw wstrząsami i zatruwanie Świdnika. A to Polska właśnie!