Czy w Wałbrzychu nielegalnie zbierano podpisy poparcia dla Rafała Trzaskowskiego?
Jerzy Langer, radny PIS, twierdzi, że ma dowody i zgłosi sprawę prokuraturze.
Do czasu emisji i publikacji materiału - radny PO Jacek Szwajgier nie znalazł czasu, aby odnieść się do sprawy. Zgodnie z obowiązującym prawem - zbieranie podpisów poparcia jest niedozwolone jeśli nie ogłoszono daty wyborów, a tym bardziej na kartach, które nie wskazują takiej daty. Karty z fotografii nie posiadają żadnego podpisu. Choć, jak wynika z dyskusji między radnymi, do której doszło pod koniec ostatniej sesji rady miasta - może być to związane z ochroną danych osobowych i chęcią zapewnienia bezpieczeństwa. Bowiem radny, któremu opozycja zarzuca zbieranie podpisów - wskazywał, że samo zbieranie podpisów pod kandydaturami jest możliwe do przeprowadzenia bezpiecznie, jeśli zostanie ograniczona liczba osób, które będą miały styczność z tą samą kartą.
Na profilach społecznościowych działaczy Platformy Obywatelskiej - m.in senator Agnieszki Kołacz Leszczyńskiej, bez problemu znajdziemy zachętę do poparcia kandydatury Rafała Trzaskowskiego. Powstała też specjalna strona na Facebooku. W tych miejscach - wskazuje się jednak mobilizację do działania, zaznaczając, że będzie ona możliwa dopiero po ogłoszeniu daty wyborów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.