W rejonie Bogatyni powstaje największa w Polsce farma fotowoltaiczna
Farma zajmuje już 150 hektarów, a docelowo ma zająć 2 tysiące. By mogła funkcjonować, elektrownie solarne zostały podłączone do stacji transformatorowej wybudowanej przez Zgorzelecki Klaster Energii Odnawialnej, czyli Z Klaster.
Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i pełnomocnik rządu do spraw odnawialnych źródeł energii mówi, że już w tej chwili na zgorzeleckiej farmie jest zainstalowane 70 megawatów mocy, a to dopiero początek:
Wiceminister dodał też, że Polska stara się o pieniądze na zmianę systemu energetycznego i odejście od węgla. Jego zdaniem nie zabraknie pieniędzy na wsparcie inwestycji prosumenckich, rozproszonych, na budynkach jednorodzinnych, jak też tych dużych. Nie ucierpią na tym także odbiorcy energii, dla których ceny z powodu takich inwestycji nie powinny wzrosnąć:
Elektrownie słoneczne nie są konkurencją dla elektrowni i kopalni Turów. Mają jednak uzupełniać ich produkcje. Mówi o tym Albert Gryszczuk, prezes klastra:
Gryszczuk przekonuje też, że już obecne 150 hektarów wystarczy na oświetlenie miasta powiatowego:
Budowa farmy fotowoltaicznej pozwoli na wykorzystanie istniejącej infrastruktury energetycznej do przesyłu prądu. Nie jest jednak w stanie wchłonąć zatrudnienia. Farma potrzebuje nie kilku tysięcy, a zaledwie około 150 pracowników.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.