Szef legnickiego sanepidu zapłaci karę. Nie za brak maseczki, tylko za pobyt w parku

Andrzej Andrzejewski, GN | Utworzono: 2020-05-22 13:44 | Zmodyfikowano: 2020-05-22 13:45
Szef legnickiego sanepidu zapłaci karę. Nie za brak maseczki, tylko za pobyt w parku - zdjęcie ilustracyjne: fot. archiwum Radia Wrocław
zdjęcie ilustracyjne: fot. archiwum Radia Wrocław

Wbrew temu, co krzyczał do strażników miejskich, nie miał prawa przebywać w - zamkniętym na czas pandemii - legnickim Parku Miejskim. Szef legnickiego sanepidu Jacek Watral kilka tygodni temu został przyłapany przez funkcjonariuszy, gdy siedział na ławeczce przy jednej z alejek. Dodatkowo nie miał na twarzy maseczki ochronnej. Odmówił przyjęcia mandatu i zarzucił strażnikom łamanie prawa. Ostatecznie o wysokości kary zadecydowała Anna Wojtasińska-Żygadło, dyrektorka sanepidu w Środzie Śląskiej:

- Tak jak stanowią przepisy może nie zakładać maseczki, jeżeli jakiekolwiek przeciwwskazania zdrowotne występują. U pana Jacka Watrala właśnie takie wskazanie medyczne jest. Natomiast jeśli chodzi o przebywanie w parku w momencie, kiedy to było zabronione przepisami, została nałożona grzywna 10 tysięcy złotych – mówi Anna Wojtasińska-Żygadło.

Jacek Watral obecnie już nie chce komentować sprawy. Sugeruje jedynie, że nie zamierza się odwoływać od nałożonej kary. I tak będzie jeszcze musiał stanąć przed sądem za odmowę przyjęcia mandatu od strażników miejskich.

Czytaj więcej: Mimo zakazu był w parku bez maseczki. Jaka kara dla szefa legnickiego sanepidu?

 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Obywatel2020-05-23 14:04:13 z adresu IP: (83.238.xxx.xxx)
Ten Sanepit to jakiś koszmar. Za siedzenie w parku 10.000 zł. Skala upodlenia ludzi na tzw. koronawirusa (80% ludzi nie ma nawet kataru podczas tej choroby) to absurd do sześcianu.
~Nieprzekonany2020-05-23 00:47:33 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
A mandaty walił śmiertelnikom? Bo jak walił, to taksometr x 10!
~fachowiec2020-05-22 16:10:54 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Co za groźny bandzior. Siedział w parku i to jeszcze na ławeczce, na dodatek bez knebla na ustach. Bareja by tego nie wymyślił, takich za czasów dożyliśmy