Górskie szlaki w czasach koronawirusa. Gdzie możemy chodzić?
Szlak czerwony przez Kocioł Łomniczki (Kocioł pod Śnieżką) został otwarty po usunięciu lodu i śniegu z górnej części podejścia, poniżej Domu Śląskiego. Z łopatami napracowali się tam strażnicy Karkonoskiego parku Narodowego, Ale efekt jest- GOPR zaopiniował pozytywnie pomysł otwarcia szlaku, na Łomniczkę wrócił mostek demontowany na zimę, by nie zabrały go lawiny i ,można chodzić. Karkonoscy ratownicy zalecają by nie schodzić ze szlaku na płaty śniegu, bo może to się zakończyć upadkiem.
Od jutra będzie otwarty Wodospad Kamieńczyka. Zostaną wprowadzone specjalne zasady jego zwiedzania. Jednocześnie na platformie widokowej nie bezie mogło być więcej niż 15 osób, będą musiały mieć zasłonięte usta i nos, no i jeszcze dezynfekcja. Tutaj nawet kilkukrotna. Przed zakupem biletu, przed wejściem na schody i po wyjściu z Wodospadu. Dezynfekowane będą też kaski.
Wodospad Kamieńczyka z uwagi na niewielką powierzchnię dostępną dla turystów został objęty wyjątkowymi rygorami.
W Karkonoszach przybywa otwartych szlaków. Jednak nadal nie można wędrować na Śnieżne Kotły - żadnym szlakiem, od Okraju na Śnieżkę niebieskim i czerwonym, i przez Kocioł Małego Stawu - niebieskim. Na Drodze Przyjaźni ograniczenia są spowodowane restrykcjami dotyczącymi przekraczania granicy, a na zielonym szlaku w Śnieżnych Kotłach i niebieskim przez Kocioł Małego Stawu obowiązują ograniczenia z powodu ochrony sokołów wędrownych i cietrzewi.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.