Czy w gminie wiejskiej Złotoryja powstanie oczyszczalnia? Radni mają wątpliwości

Chcą wybudować swoją własną oczyszczalnie, bo odprowadzanie ścieków do Złotoryi jest za drogie. Oczyszczalnia gminy wiejskiej Złotoryja miałaby stanąć w Jerzmanicach-Zdroju - niedaleko złotoryjskiego zalewu, czyli terenu rekreacyjnego i tuż przy nowo wybudowanym osiedlu. Taka lokalizacja nie podoba się miejskim radnym i burmistrzowi miasta. Wójt gminy wiejskiej Jan Tymczyszyn uspokaja, że są w początkowej fazie planowania inwestycji i lokalizacja oczyszczalni nie jest przesądzona:

- Z tych terenów, które by się najbardziej nadawały, najmniej jakby była uciążliwa dla wszystkich mieszkańców to jest ta działka. Nigdy żadnej wojny nie chciałem z miastem. To jest tylko kwestia rozmowy i dojścia do jakiegoś konsensusu – mówi wójt.

Radni miejscy przegłosowali dziś na sesji petycję do wójta Tymczyszyna z prośbą o zmianę lokalizacji oczyszczalni:

- Informacja o tym, ze gmina wiejska rozpoczyna postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji środowiskowej w celu wybudowania oczyszczalni ścieków w Jerzmanicach, trochę nas zaskoczyła, a jeszcze bardziej zaniepokoiła - wyjaśnia radna Barbara Zwierzyńska.

Wójt zapewnił, że weźmie pod uwagę zastrzeżenia radnych. Burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski tłumaczy, że nie do końca jednak rozumie cel budowania kolejnej oczyszczalni, skoro całkiem niedawno ta miejska przeszła gruntowną modernizację i uwzględniła potrzeby gminy wiejskiej. Jan Tymczyszyn podkreśla, że ceny po modernizacji znacznie wzrosły i dziś gminie bardziej opłaca się wybudowanie własnej.