Czy na stacjach paliw w Legnicy doszło do zmowy cenowej? Sprawdzi to UOKiK
Mieszkańcy na forach internetowych gorąco dyskutowali o tym, że tankując w Legnicy płacą za paliwo nawet o 80 groszy więcej niż w innych miejscowościach. W rozmowach często do tablicy był wywoływany Tomasz Strojek, Miejski Rzecznik Konsumentów, który w imieniu mieszkańców zwrócił się w tej sprawie do UOKiK-u. - Zawnioskowaliśmy o to, aby Urząd się przyjrzał czy nie dochodzi do tzw. zmowy, niedozwolonej zmowy cenowej, gdyż faktycznie można zauważyć, że te ceny są w Legnicy zbyt wysokie i są jakby solidarnie ustalane między stacjami - tłumaczy.
Tomasz Strojek podkreśla, że gdy tylko o sprawie zrobiło się głośno, a on sam zaoferował swoją pomoc, ceny na legnickich stacjach spadły o 10 groszy. - Pojawiły się informacje w mediach, pojawiły się też tutaj na naszych stronach, gdzieś ta wrzawa taka społeczna pewnie przyczyniła się do tego i te ceny faktycznie spadły, ale nie zmienia to faktu, że są nadal wyższe niż w innych miastach i czekamy na rozstrzygnięcie - dodaje.
Wniosek trafił już do UOKiK-u.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.