Prezes Volley Wrocław: Musimy sobie zaufać
Grabowski w rozmowie z PAP przyznał, że ze względu na pandemię nowego koronawirusa i obostrzenia z tym związane, sytuacja nie jest łatwa, ale błędem byłoby siedzenie i czekanie. Dlatego we Wrocławiu, jak w wielu innych klubach, rozpoczęły się rozmowy dotyczące składu na kolejny sezon.
- Wszyscy musimy wykazać się w tych czasach wyrozumiałością. Zakładamy, że prędzej czy później wszystko wróci do normalności i będziemy mieli szansę na realizację naszych założeń. Kontrakty muszą być tak zawierane, że obie strony muszą zdawać sobie sprawę z tego, co się może wydarzyć. A może wydarzyć się tak naprawdę wszystko. Musimy wzajemnie sobie zaufać - skomentował Grabowski.
#VolleyWrocław po sezonie zasadniczym był sklasyfikowany na 11. miejscu i miał jeszcze grać o utrzymanie w lidze z Wisłą Warszawa. Rozgrywki zostały jednak zakończone wcześniej z powodu koronawirusa i ekipa ze stolicy Dolnego Śląska utrzymała się w lidze bez wychodzenia na boisko. Wcześniej klub poinformował, że na te ostatnie mecze w sezonie pozyskał możnego sponsora - KGHM Polską Miedź. Miał to być zwiastun lepszych czasów, ale prezes Grabowski jest ostrożny w prognozach.
- Nie ma żadnych pewników, a za to jest bardzo dużo znaków zapytania - jak długo potrwa pandemia, kiedy zacznie się sezon. Prawie dla każdego klubu bardzo ważnym partnerem są gminy i miasta, w których grają i teraz pojawia się kolejne pytanie: jak sobie poradzą miasta z pandemią i w jakiej wyjdą z tej walki kondycji. Czy i jak będą mogły pomóc klubom. Podobna jest sytuacja z naszymi partnerami i sponsorami, którzy nie wiedzą, co będzie z nimi za miesiąc czy dwa. To bardzo, bardzo złożony problem - wyjaśnił.
Grabowski przyznał, że na tę chwilę planują start przygotowań do nowego sezonu na wakacje, ale cały czas w głowie jest myśl, że być może będzie potrzebna korekta.
- Zakładamy, że liga wystartuje normalnie, czyli pod koniec września. Zawodniczki będą najpierw trenowały indywidualnie, a spotkanie całego zespołu zaplanowane jest na początek sierpnia. W razie potrzeby będziemy robić korekty. Liczę, że w najbliższych tygodniach będziemy mogli powiedzieć coś więcej o zespole, bo na razie rozmowy trwają. Sytuacja jest trudna, ale trzeba żyć dalej i myśleć o przyszłości. Nie można tylko siedzieć i czekać - podsumował.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.