Pomysłowość oszustów nie zna granic. Naciągają na... rynny [POSŁUCHAJ]
Panią Ewę spod Wrocławia przed jej własnym domem zaczepiła ja grupa mężczyzn. Zaoferowali wymianę rynien za jedyne 200 zł. - Miała być okazja, bo ekipa wracała na Ukrainę i chcieli tanio sprzedać pozostały po poprzednim remoncie materiał - opowiada pani Ewa.
Kobieta umówiła się z ekipa na drugi dzień. Naciągacze nie spodziewali się że klientka sprawdziła wiarygodność ich oferty.
Okazało się, że działanie na tak zwane rynny to częsty sposób naciągania Na początku wymiana ma kosztować 200 zł, a potem nagle okazuje się, ze faktycznie 200 zł ale za metr wymiany. W tym przypadku postraszeni policją oszuści uciekli. - Uważajmy na to jak i z kim zawieramy umowę - dodaje Łukasz Dutkowiak rzecznik wrocławskiej policji.
Naciągacze na rynny pojawili się ostatnio w powiecie wrocławskim i w okolicy Dzierżoniowa. Niestety oszukani ludzie są często zastraszani i nie zgłaszają przestępstw na policję.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.