Milena, Lilianna i Karolina. Wrocławskie trojaczki z Borowskiej opuściły szpital
Dziewczynki przyszły na świat w 34. tygodniu ciąży w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu i od kilku dni przebywają już w domu. Pierwsza urodziła się Milena. Ważyła 2 kg i mierzyła 48 cm. Następna była Lilianna (1710 g i 45 cm) oraz Karolina (1810 g i 48 cm). Takich porodów szpital ma 3-4 w ciągu roku.
- Cudowne dziewczynki - nie kryje radości prof. Barbara Królak-Olejnik, kierownik Kliniki Neonatologii szpitala przy ul. Borowskiej. - Ciąże trojacze trwają zwykle od 32. do 34. tygodni, więc dzieci urodziły się w odpowiednim momencie, a stan ich zdrowia był na tyle dobry, że nie wymagały od nas dużej pomocy. Potrzebowały jedynie krótkotrwałego wsparcia przy samodzielnym oddychaniu.
Na intensywnej terapii małe pacjentki spędziły tydzień, a w szpitalu niecałe trzy tygodnie, choć standardowo pobyt noworodków z ciąż mnogich trwa około miesiąca.
Mama dziewczynek mówi, że ciąża mnoga nie była dla rodziny zaskoczeniem. - Mąż ma bliźniacze rodzeństwo, a nasza prababcia miała trojaczki - wyjaśnia. I zapewnia, że opieka nad maluszkami nie jest problemem. - Tak naprawdę nie wyszliśmy jeszcze z etapu butelek i pieluch, bo nasze dziewczynki mają starszą siostrę.
Dwuletnia Oliwia pomaga w opiece jak może. - Całuje i przytula bobaski - śmieje się pani Anna i dodaje: - Radzimy sobie dobrze, choć czas jest trudny. Nie spotykamy się z rodziną, nie chodzimy na spacery, a zakupy robimy przez internet. I jedyne, czego nam trochę brakuje, to sen.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.