Rozpalił w piecu mimo zakazu, trzeba było ewakuować budynek

Wojciech Klich, mat. prasowe | Utworzono: 2020-04-07 10:10
Rozpalił w piecu mimo zakazu, trzeba było ewakuować budynek - fot. Radio Wrocław
fot. Radio Wrocław

Jaworscy policjanci zatrzymali 60-latka, który postanowił rozpalić w piecu, pomimo zakazu wydanego przez zarządcę budynku. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Swoim skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem sprowadził realne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia sąsiadów, którzy musieli zostać ewakuowani. Swoje mieszkania opuściło 13 osób, w tym dwoje małych dzieci.

W budynku, w którym doszło do zdarzenia, od pewnego czasu wykonywany był remont przewodów kominowych. W związku z tym, zarządca nieruchomości wydał mieszkańcom zakaz rozpalania w piecach. Mimo tego, jeden z lokatorów zdecydował się ogrzać swoje mieszkanie. Zachowanie 60-latka doprowadziło do dużego zadymienia w całej kamienicy. Stężenie tlenku węgla okazało na tyle wysokie, że zagrażało mieszkańcom.

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia swoich sąsiadów. Podejrzany tłumaczył się tym, że zupełnie zapomniał o zakazie rozpalania w piecu. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~sss2021-02-01 18:37:55 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
Pijany lokator źle że napalił ale kto robi konserwacje kominów zimą? Remonty kominów zimą? Zarządca nie dość że pijany to totalnie bez wyobraźni. Na pewno też bez szkoły. Do zwolnienia i odwołania. Jeśli jest właścicielem to policja powinna się zająć tematem ze względu na narażanie mieszkańców na niebezpieczeństwo.
~Andrzej2020-04-07 11:48:25 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Remont przewodów kominowych w sezonie grzewczym. Mądry ten zarządca budynku? W moim budynku nawet na początku maja jeśli nie napali się dwa trzy dni temperatura w mieszkaniu parterowym potrafi spaść do 10-12 stopni. Może osoba zarządzająca budynkiem zechciałaby pomieszkać sobie w takiej temperaturze dłużej? A co mają powiedzieć rodziny z małymi dziećmi?