Nieobecność w pracy tłumaczył spotkaniem z osobą zarażoną koronawirusem. Dostał mandat
Beata Makowska, km |
Utworzono: 2020-04-06 16:50 | Zmodyfikowano: 2020-04-06 16:51
Fot. archiwum Radia Wrocław
Panika wybuchła w jednym z trzebnickich zakładów pracy, po tym jak jeden z pracowników tłumaczył nieobecność poprzedniego dnia spotkaniem z osobą która jest zarażona koronawirusem. Sytuacja zrobiła się na tyle poważna, ze konieczna była interwencja policji:
Policjanci ustalili, że mężczyzna nie miał kontaktu z osobą zakażoną koronawirusem. Taka historyjką chciał jedynie się wytłumaczyć z nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy.
W zakładzie wybuchła panika i sprawę musieli wyjaśnić policjanci - mówi Piotr Dwojak z trzebnickiej policji
Pracownik, za swoje nieodpowiedzialne zachowanie oprócz problemów w pracy ma także konsekwencje finansowe. Policjanci ukarali go mandatem w kwocie 500 złotych.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Zobacz także