Będzie remont węzła tramwajowego przy wrocławskim Dworcu Głównym

Joanna Jaros, km | Utworzono: 2020-03-29 08:23 | Zmodyfikowano: 2020-03-29 08:25
Będzie remont węzła tramwajowego przy wrocławskim Dworcu Głównym - Fot. archiwum Radia Wrocław, zdj ilustracyjne
Fot. archiwum Radia Wrocław, zdj ilustracyjne

MPK właśnie ogłosiło przetarg, mówi Bartosz Naskręski z Działu Promocji Spółki:

Przebudowana zostanie także trakcja. Na oferty MPK czeka do 24 kwietnia. Remont ma potrwać 9 miesięcy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to remont powinien być skończony na początku przyszłego roku. Wymienione zostaną między innymi tory, zwrotnice i rozjazdy. Remont przejdzie także trakcja, wyjaśnia Bartosz Naskręski z Działu Promocji Spółki:

Jeżeli przetarg i harmonogram robót pójdzie zgodnie z planem, to po nowych szynach tramwaje powinny pojechać na początku przyszłego roku.

 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~a trakcja2020-05-14 11:44:38 z adresu IP: (91.231.xxx.xxx)
Szanowna redakcjo jaka trakcja? Konna, spalinowa, a może elektryczna? Sieć trakcyjna, nie trakcja.
~Do Stabłowic i Maślic2020-03-29 16:48:13 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Ogólny trend jest taki, że kolej dojazdowa do dużych miast, to przyszłośc i jeśli nawet jakis lokalny włodarz staje okoniem lub forsuje inne rozwiązania (np. tramwaj - jedno nie wyklucza drugiego)) to i tak na przestrzeni 10/20 lat kolej dojazdowa będzie sie rozwijać mimo fochów takiego czy innego włodarza. W przypadku takich miast jak Wrocław, to wręcz koniecznośc by miasto się nie zapachało. Prędzej czy później Świebodzki zostanie przywrócony dla lokalnych pociągów i z czasem uzyska tunel w głąb miasta, by na końcowym etapie uzyskać połączenie z Psim Polem i Brochowem (patrz - projekt Patryka Wilda z tunelem łączącym Świebodzki z Placem Społecznym). A co najcienniejszego mają pod nosem mieszkańcy Maślic i Stabłowic? No tory kolejowe, które w perspektywie max 20 lat uzyskają połączenie z centrum miasta poprzez Świebodzki i dalej w głąb miasta, zależnie od tego który projekt uzyska aprobatę i będzie realizowany. Zupełnie nie rozumiem więc braku zainteresowania tematem kolei dojazdowej mieszkańców tamtych terenów. Oczywiście jest to z perspektywą zrobienia czegos dla własnych dzieci lub dla siebie na emeryturę, bo to prędko nie powstanie, ale dziwi mnie brak troski o w sumie niedaleką przyszłośc dla swoich potomków. Sam Świebodzki będzie dostepny pewnie jeszcze szybciej. Kolej dojazdowa z prawdziwego zdarzenia, to taka, która jeździ przynajmniej co 20 minut w dzień powszedni. I to jest jasne jak słońce, że do tego prędzej czy później dojdzie, więc niech mieszkańcy Maślic i Stabłowic dogadaja się co do miejsca nowej stacji (Pracze nie spełniaja tej roli - zła lokalizacja) i lobbują nad jej powstaniem. Do takiej stacji musi dochodzić sprawna komunikacja. Najlepiej krótkie autobusy, które nie opuszczają terenu i nie wyjeżdzaja na miasto w celu uniknięcia korków i trzymania się rozkładu. Taka typowa lokalna linia okólna na wzór linii 208 w Warszawie. Częstotliwość kursowania co 10 minut. Sprawa dojazdu do stacji tym sposobem jest załatwiona i tego nie da sie zrobic inaczej jak za sprawą takiej lokalnej okólnej lini, która nie wyjeżdza gdzieś dalej i skupia sie tylko na zwożeniu mieszkańców danego terenu do stacji lub od stacji. Ja ze swej strony proponuje stację w miejscu gdzie znajduje się obecnie przejazd kolejowy na ulicy Maślickiej (u styku ulic: Maślicka, Główna, Uciechowska), oczywiście nie upieram się tylko przy tej lokalizacji. To miejsce jest mniej więcej po środku tego całego kompleksu mieszkalnego, a trasa jednej z przykładowych linii autobusowych mogłaby wyglądać tak: Główna (stacja), Stabłowicka, Brodzka, Maślicka (stacja) i tak w kółko. Nawet nie musiałaby jeździć w dwie strony tylko w jedną, cały czas w prawo tak jak ma to miejsce w przypadku linii 208 w Warszawie. Ale oczywiście nie musi to zdać egzaminu tutaj, podaje tylko hipotetyczne możliwości. No i tak samo z innymi rejonami np. Maślicka stacja, Maślicka, Pilczycka, Królewiecka, Maślicka stacja - kolejne kółeczko. Kółeczko rano może być w jedną stronę, a po południu w drugą, zgodnie z tym w którą stronę są mniejsze korki o danej porze dnia. Trzeba też pomyśleć o bardziej południowych terenach Stabłowic, ale to już szczegóły do ustalenia dla speców od komunikacji. Także drodzy mieszkańcy Maślic, Stabłowic i okolic do dzieła. Dacie radę! Żeby uzmysłowić i zobrazować korzyści prosze sobie wyobrazić. Wsiadacie na tej stacji i macie przed sobą 4 stacje do Świebodzkiego, czyli góra 20 minut. Stadion, Kuźniki, Muchobór lub zamiennie Gądów w przyszłości i Świebodzki. Kolej dojazdowa będzie się rozwijac z Wami czy bez Was i to jest fakt, więc podłączcie się, bo korzyści będą jak ktos myśli przyszłościowo. Pociągi z Brzegu Dolnego będą wozić ludzi do Wrocławia, więc to z czasem będzie tak, że ich częstotliwośc będzie wystarczająca, bo tak jak napisałem na początku, Wrocław będzie do tego dochodził nawet siłą inercji, przy stającym okoniem włodarzu. Zresztą włodarze się zmieniają. Pytanie tylko co ze stacją Pracze? Niektóre skłądy mogłyby się tam zatrzymywać. I drugie pytanie, czy nie zbudować porządnej stacji z mozliwością zawrotki, a nie przymusowy kurs do Brzegu Dolnego? Pomysłem są też tramwaje kompatybilne z torami kolejowymi. Ale trasa kolejowa bez świateł i skrzyżowań, to jednak zupełnie inna klasa dojazdu. I na ostetek te szlabany na przejeździe oczywiście do lamusa na rzecz wiaduktu lub tunelu.
~janek2020-03-29 11:48:58 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
To może wrocławskie MPK wyremontuje przejazdy na głównych krzyżówkach na których można urwać zawieszenie. Akurat w mieście jest mało aut?