Radiowy Oddział Ratunkowy: koronawirus w wersji praktycznej
Elżbieta Osowicz, PP |
Utworzono: 2020-03-23 21:00 | Zmodyfikowano: 2020-03-23 21:00
zdjęcie ilustracyjne (fot. Pixabay)
Po kilku dniach od wylądowania we Wrocławiu poczuła się na tyle źle, że postanowiła pojechać do szpitala zakaźnego we Wrocławiu. W kolejce, na zewnątrz budynku, było tak dużo osób, że zrezygnowała. Z domu próbowała dodzwonić się do Sanepidu i na ogólnopolską infolinię, ale wszystkie numery były zajęte. W końcu trzeba było znowu wrócić na Koszarową. Pani Renata przyznaje, że początkowo trudno było uzyskać informacje i pomoc. Teraz, chociaż oboje z mężem są zakażeni, są już spokojniejsi.
POSŁUCHAJ:
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~rev22020-03-24 20:32:20 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Odpowiedz
nie mowicie nic tylko w tej rozmowie najwazniejszego!1 jak sie dowiedzieli o tescie na korone...lub juz wczesniej jakie dostali leki na to czy antybiotyk? anie opsie czy o tym londynie!
zgłoś do moderacji
Zobacz także