Koronawirus. Zaostrzone przepisy w świdnickich schroniskach dla bezdomnych
W świdnickich schroniskach przy ul. Leśnej i Westerplatte przebywa w sumie 150 osób. - Zakaz jest dla nas dotkliwy, ale rozumiemy sytuację - mówią pensjonariusze:
W większości przypadków podopieczni schroniska podporządkowują się nowym zaleceniom. Bezdomni oczywiście mogą wychodzić do apteki, czy na umówioną wcześniej wizytę lekarską
- Nasi podopieczni są w grupie najwyższego ryzyka, a ponadto nie można ich wysłać na kwarantannę - mówi Gabriela Kowalczyk, prezes Towarzystwa Pomocy Świętego Brata Alberta w Świdnicy:
W świdnickim schronisku przy ul. Leśnej po prostu zamykana jest brama. Przebywające tam osoby, na szczęście, mają jeszcze spory teren do spacerów wokół budynku. Gorsza sytuacja jest przy ul. Westerplatte.
W obu schroniskach nie brakuje środków czystości, które dostarczane są przez okoliczne hurtownie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.