Minister zdrowia: W tym tygodniu będziemy mieli czterocyfrową liczbę osób zakażonych. Będzie więcej testów ok. 3 tys. na dobę
21.10
W szpitalu w Łańcucie (woj. podkarpackie) zmarła czwarta osoba zakażona koronawirusem informuje ministerstwo zdrowia.
17.50
Informacja Wojewody Dolnośląskiego Jarosława Obremskiego w związku z sytuacją związaną z zagrożeniem koronawirusem
Na terenie województwa dolnośląskiego są 24 potwierdzone przypadki zachorowania na wirusa SARS – CoV-2, w tym jedna osoba zmarła.
Aktualne dane dla województwa dolnośląskiego:
liczba osób objętych kwarantanna lub izolacja - 933,
liczba osób objętych nadzorem epidemiologicznym -1822,
liczba osób hospitalizowanych ze względu na podejrzenie zachorowania na 2019-nCoV – 63.
16.20
Potwierdzono 6 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem wynosi 156. Trzy zakażone osoby zmarły. Wszystkie miały choroby współistniejące.
Podczas konferencji prasowej minister zdrowia przywołał dane dotyczące zachorowań na koronawirusa, których jest obecnie w Polsce 150. - Ta liczba w najbliższym tygodniu na pewno będzie rosła, będzie rosła w podobnym tempie, jak to się działo w innych krajach Europy - podkreślił.
- Ograniczenie kontaktu między ludźmi i transmisji wirusa będzie skutkowało tym, że w przeciągu najbliższych 7-10 dni spadnie tempo wzrostu rozprzestrzeniania się wirusa. Da nam to szansę na terapię - powiedział Szumowski.
Na obecną chwilę mamy 19 laboratoriów przeprowadzających testy na obecność koronawirusa. Jak wskazał minister dodatkowo dochodzą laboratoria w Białymstoku, Bydgoszczy, Instytut Kardiologii w Warszawie, Krakowie, Gdańsku. - To oznacza zwiększenie przepustowości badań do około trzech tysięcy na dobę. Robimy tych badań coraz więcej. Tak jak mówiłem, w miarę zwiększania się potencjalnie zakażonych pacjentów liczba wykonywanych badań rośnie.
- W momencie, gdy Polska wchodzi już w etap transmisji poziomej, jeszcze nie tak dramatycznie wyrażonej jak gdzieindziej, ale na pewno już mamy transmisję poziomą wirusa w Polsce, wtedy tak naprawdę większość pacjentów, która się zgłosi z objawami będzie miała wykonywane testy - powiedział Szumowski.
Minister dodał, że testy wykonywane są również w domach w kwarantannie. - Mamy ponad 70 karetek, które pobierają wymazy od pacjentów w miejscach, gdzie oni są - powiedział.
Szumowski mówił też, że - to jak raportują mi szpitale pozwala na znaczne zmniejszenie naporu pacjentów, którzy przychodzą na izby przyjęć". "I dobrze, bo tam powinni znaleźć się pacjenci, którzy są w stanie potrzebujących badania i ewentualnej hospitalizacji - powiedział.
- Mam nadzieję, że tempo wzrostu w pewnym momencie spowolni i będziemy mieli czas na reakcję, na leczenie pacjentów. Po to działamy w bardzo trudnym reżimie kwarantanny tak naprawdę całego społeczeństwa. Po to apele i prośby abyśmy nie wychodzi do dużych skupisk ludzkich. Bardzo dziękuję za dużą odpowiedzialność, którą Polacy wykazują - powiedział Szumowski.
Pacjenci z wynikiem dodatnim, niewymagający hospitalizacji, będą mogli przejść chorobę w izolacji. Oczywiście, tutaj decyzja jest zawsze kliniczna. Tutaj nie ma decyzji administracyjnych. Ocena kliniczna pacjenta przez lekarza, personel, pielęgniarkę, ratownika jest decyzją kluczową - kto wymaga hospitalizacji, a kto może przechorować w warunkach mniejszego reżimu niż szpitalny - stwierdził minister.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.