Zostańcie w domach, inni już to zrobili [FOTOSPACER]
Wrocławski rynek w sobotnie popołudnie jeszcze chyba nigdy nie wydawał się tak pusty. Podobnie jak ulica Świdnicka czy Ruska. Opustoszały tramwaje i przystanki, nawet w drogerii dość pusto.
Można jednak zaobserwować kilkuosobowe grupy młodych ludzi spacerujących po rynku, Wyspie Słodowej czy parku. Część z nich z kubkami kawy. To właśnie pracownicy kawiarni, którzy sprzedają napoje na wynos, są zdziwieni liczbą osób.
- Spodziewałem się, że nie ma po co otwierać kawiarni, jednak jestem zaskoczony utargiem. Ludzie przychodzą grupami, niektórzy nie szanują naszej prośby aby wchodzili pojedynczo lub nie potrafią zrozumieć, że tylko my podajemy w rękawiczkach patyczki i wieczka do kubków. A to przecież dla bezpieczeństwa - mówi barista jednej z wrocławskich kawiarni niedaleko parku. Także baristki z kawiarni na placu Solnym potwierdzają, że jak na obecną sytuację, klientów jest sporo. Kolejki ustawiają się także po lody.
W kościołach widnieje informacja o maksymalnej ilości wiernych zgromadzonych podczas mszy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.