Reakcja dolnośląskich klubów piłkarskich na wyjątkową sytuację
W piątek wieczorem Śląsk miał zmierzyć się z Rakowem Częstochowa, ale ze względu na zawieszenie rozgrywek ekstraklasy z powodu pandemii koronawirusa, zamiast meczu odbyło się jedynie spotkanie sztabu szkoleniowego z zawodnikami, na którym został przedstawiony plan działania na najbliższe dni.
- Do poniedziałku zawodnicy dostali wolne. Jest już opracowany plan treningowy na kolejne dni, ale sytuacja w kraju jest dynamiczna i może się one jeszcze zmienić. Drużynie przedstawione zostały również szczegółowe wytyczne dotyczące przestrzegania zasad higieny, profilaktyki oraz zagrożeń związanych z koronawirusem - powiedział rzecznik Śląska Tomasz Szozda.
Podobnie wygląda sytuacja w Zagłębiu. Jak poinformował klub, zespół na razie ma normalnie trenować, ale w każdej chwili sytuacja może ulec zmianie.
- Wiemy, że część klubów myśli nad dwutygodniową przerwą w treningach i taką ewentualność również rozpatruje Ekstraklasa. Jeśli zostanie podjęta taka decyzja odgórnie, to Zagłębie Lubin do tej decyzji się dopasuje i również taką przerwę wprowadzi - poinformował dyrektor public relations i marketingu Marek Wachnik.
Po 26 kolejkach Śląsk w tabeli ekstraklasy jest czwarty, a Zagłębie zajmuje 11. miejsce.
Pandemia zapalenia płuc, wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa, wybuchła w grudniu w Wuhan w środkowych Chinach. Według oficjalnych danych potwierdzono dotychczas ponad 146 tys. przypadków zakażenia i około 5,4 tys. zgonów. Z danych z soboty rano w Polsce jest 81 chorych, dwie osoby zmarły.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.