Były tory, jest droga rowerowa, mają być... znowu tory? Problemy z szybką koleją do Pragi

GN | Utworzono: 2020-03-09 10:27
Były tory, jest droga rowerowa, mają być... znowu tory? Problemy z szybką koleją do Pragi - Fot: mat. prasowe
Fot: mat. prasowe

Przez gminę Kamienna Góra w stronę Czech wytyczonych jest kilka wariantów budowy szybkiej kolei. Jeden prowadzi po zamkniętych dla ruchu pasażerskiego od połowy XX wieku torach, na których jest już droga rowerowa ciesząca się sporym wzięciem, a pozostałe prowadzą przez Góry Kamienne, albo przez środek prywatnych działek budowlanych, albo nawet przez pocysterski pałac na wodzie w Krzeszowie. Zabytek takiej klasy, że raczej trudno sobie wyobrazić budowę torów przez ten obiekt. Wójt gminy Kamienna Góra Patryk Straus przygotowuje uwagi dla kolejarzy. Ci odpowiadają, że są to tylko koncepcje, nad którymi trwa praca.

Czy najprościej będzie zamienić na powrót drogę rowerową na trasę kolejową?

Kilka lat temu miłośnicy kolei zbierali podpisy przeciw budowie drogi rowerowej do Krzeszowa. Drogi po nasypie kolejowym. Posługiwali się półprawdami pytając "czy jesteś za likwidacją linii kolejowej? Tymczasem po tej linii regularny ruch pasażerski nie odbywa się od ponad pół wieku. Nie bardzo więc było co likwidować. Teraz kiedy kolejarze namalowali korytarz komunikacyjny obejmujący Krzeszów mówią "a nie mówiliśmy"?  No właśnie, że nie mówili. Mówili jedynie, że tory raz zamienione na drogę rowerową już pociągów nie zobaczą. Nie mówili nic, że ktoś będzie chciał tamtędy prowadzić kolej do Pragi. Oczywiste jest, że kolej do Pragi powinna prowadzić przez Bramę Lubawską, obok S3, czyli przez największe obniżenie w Sudetach. Będzie po prostu najtańsza. No i raczej nie powinna przebiegać przez grzbiet góry Długosz, ani zabytkowy pałac na wodzie.

Plany kolei w sprawie budowy korytarza komunikacyjnego CPK do Czech, niedawno ogłoszony plan remontu dworca w Kamiennej Górze, plany samorządu województwa na temat odbudowy torów do Kowar i dalej Jeleniej Góry, napawają jednak lekkim optymizmem, że na polsko-czeskim pograniczu przyjdzie jeszcze kolej na kolej.

STRATEGICZNE STUDIUM LOKALIZACYJNE CPK: ZOBACZ 

 

 


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~sebastian2020-03-10 07:33:54 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
W Przemyślu jest stary most kolejowy wybudowany za c.k. monarchii, ale chcą pół mostu rozebrać, ponieważ obok PKP wybuduje nowy most. Jak się wpisze do rejestru zabytków pół mostu, to przecież drugie pół można na złom. https://satyrofotohistorys.home.blog/#post-2080
~DBDW2020-03-09 15:18:14 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Problemów jest więcej -w enigmatycznym odcinku 268 (S-ca - granica państwa) linia idzie przez środek Wałbrzycha ale nie przez budowany przystanek Wałbrzych Centrum a gdzieś bokiem. Mam wrażenie, że planiści z Wawy nie konsultowali w ogóle tego przebiegu z planowanymi inwestycjami i rozwojem linii na danym terenie. Oni przecież wiedzą lepiej..
~konrad2020-03-09 20:27:28 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
~Andrzej Knyszyński2020-03-09 13:09:55 z adresu IP: (77.111.xxx.xxx)
Dla tego my w Lwówku Śl. cieszyliśmy się, kiedy wreszcie zlikwidowano te hałaśliwe pociągi. Byliśmy na dobrej drodze, by od samej Jeleniej Góry do Zebrzydowej wybudowano asfaltową ścieżkę rowerową. Nasze okolice są bardzo piękne i wielu bogatych turystów z Niemiec bardzo by się ucieszyło. Aż tu nagle ktoś wyskoczył z czymś takim. Kolega mi zdradził rąbek tajemnicy, to i przed wami ją uchylę: https://link.do/NrXYn