Wrocławskie Wilczyce jak Wenecja. Mieszkańcy brodzą w wodzie
Elżbieta Osowicz, GN |
Utworzono: 2020-02-25 06:52 | Zmodyfikowano: 2020-02-25 06:56
REAKCJA 24
Fot. Elżbieta Osowicz
Mieszkają jak w Wenecji - po każdym większym deszczu przed ich domami tworzy się jeziorko. Mieszkańcy ulicy Spokojnej w podwrocławskich Wilczycach nie mogą poradzić sobie z wodą, która spływa z położonej wyżej ulicy. Jak mówi jeden z lokatorów kiedy kupował ziemię nic nie wskazywało na to, że bez kaloszy nie wyjdzie z domu:
Zastępca kierownika wydziału remontów i inwestycji w Gminie Długołęka tłumaczy, że problem narastał wraz z budową kolejnych domów przy Spokojnej:
Doraźnie gmina zainstalowała studnię chłonną, jednak to nie pomogło. Urzędnicy wiedzą, że problem rozwiązałaby przebudowa ulicy i budowa kanalizacji deszczowej, jednak na razie tej inwestycji nie ma w planie tegorocznych inwestycji.
POSŁUCHAJCIE:
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~////2020-02-26 23:19:48 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Odpowiedz
Jak żaby z kredytem na 30 lat...
zgłoś do moderacji
~Hottentottenmutter2020-02-25 17:13:12 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Niemcy nie mieli takich problemów, oni myśleli przed tym, jak coś zbudowali, a nie po. Ich system drenażu, którego relikty można oglądać tu i ówdzie, naprawdę robi wrażenie. Mieli też jeszcze inną ciekawą koncepcję - jeśli wiedzieli, że na danym terenie problemy z odwodnieniem ich przerosną, po prostu tam nic nie budowali. Ale Polak potrafi... Jak widać.
~krzysiek2020-02-25 21:28:09 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Poza tym zabudowywali dopiero wtedy, kiedy były już wytyczone i wybudowane ulice, doprowadzone wszystkie instalacje, linia tramwajowa, posadzone drzewa itp. Dopiero wtedy zabudowywano pola pomiędzy ulicami. Świetnie to pokazuje jedno ze zdjęć z Wieży ciśnień na Wiśniowej.