Przykra niespodzianka w Lubinie. Trzy punkty dla akademików z Olsztyna
Przed meczem więcej szans dawano gospodarzom, mimo niekorzystnej ostatnio passy w meczach z drużyną z Olsztyna. Lubinianie na domowe zwycięstwo nad zespołem ze stolicy Warmii czekają już pięć lat. Szans na przełamanie złej passy kibice Cuprum upatrywali w kłopotach, które w tym sezonie dotykają AZS: nękana kontuzjami drużyna ostatnią wygraną w lidze odniosła na początku grudnia ubiegłego roku.
Przedmeczowe prognozy szybko zweryfikował parkiet. A na nim od samego początku znacznie lepiej radzili sobie zawodnicy z Olsztyna. Przedostatnia drużyna w tabeli ostawili dzięki mocnej zagrywce i skutecznej grze w ataku uzyskała 6-punktową przewagę (6:12). Punkty zdobywali przede wszystkim Wojciech Żaliński i Jan Hadrava, dobrze na środku siatki spisywał się Seyed Mousavi. W drugiej części partii gra toczyła się punkt za punkt, ale uzyskana wcześniej przewaga wystarczyła olsztynianom do zwycięstwa w secie 25:19.
Drugą partię lepiej rozpoczęli gospodarze po skutecznych atakach i asie serwisowym wyróżniającego się Przemysława Smolińskiego. Set toczył się pod dyktando Miedziowych, do czasu gdy nie przypomniał o sobie na środku siatki Mousavi. Po efektownej "czapie" Irańczyka na Mateuszu Sacharewiczu, przewaga gości wzrosła do trzech oczek. Mimo, że wprowadzony na zmianę Jakub Ziobrowski zapisał na konto Cuprum dwa punkty 24:23, to w kolejnej akcji zepsuł zagrywkę i seta wygrał AZS 25:23.
W trzeciej partii lubinianie tylko na początku mieli przewagę nad rywalem. Potem gra się wyrównała. W końcówce partii olsztynianie popełnili mniej błędów i to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa w trzeciej odsłonie 25:23 i w całym meczu 3:0.
Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (19:25, 23:25, 23:25).
Cuprum Lubin: Mateusz Sacharewicz, Miguel Tavares Rordigues, Bartłomiej Lipiński, Przemysław Smoliński, Damian Domagała, Robinson Dvoranen - Jędrzej Gruszczyński (libero) - Kamil Maruszczyk, Bartłomiej Zawalski, Maciej Gorzkiewicz, Jakub Ziobrowski, Maksim Morozau.
AZS Olsztyn: Mateusz Poręba, Jan Hadrava, Wojciech Żaliński, Sayed Mohammad Mousavi, Paweł Woicki, Robbert Andriga - Michał Żurek (libero) - Tomasz Kowalski.
MVP: Paweł Woicki (Indykpol AZS).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.