„Secesja w metalu” od wtorku w Muzeum Narodowym
Jak wyjaśnił kurator wystawy, Jacek Witecki, zapowiedzi secesji pojawiły się w Anglii w latach 70. i 80. XIX w., do innych krajów europejskich styl przeniknął około 1890 roku, natomiast jego rozkwit przypadł na lata 1892–1902. - Secesja była stylem totalnym, który programowo objąć miał nie tylko malarstwo czy architekturę, ale też szeroko pojmowaną sztukę użytkową, wprowadzając kategorię wzornictwa przemysłowego. Zastawy stołowe, wyposażenie wnętrz i przedmioty dekoracyjne miały trafić do domów średniozamożnej klasy średniej, kusząc nabywców niezwykłym wyglądem i niewysoką ceną – tłumaczył kurator.
Wśród 40 przedmiotów prezentowanych na wystawie znalazły się wazony, tacki na wizytówki, pucharki, dzbanki, pudełko na biżuterię, czy zegar. Zabytki zostały wykonane z cyny, brązu, mosiądzu w latach 1898-1910.
Witecki zwrócił uwagę, że seryjnie wytwarzane wyroby były efektem pracy wybitnych artystów-projektantów zatrudnionych przez duże firmy specjalizujące się zwłaszcza w technice obróbki metali. - Nowe, opatentowane stopy umożliwiały tworzenie trwałych przedmiotów o atrakcyjnym wyglądzie, konkurując skutecznie ze szlachetnymi metalami jak srebro i złoto – zauważył kurator.
Na wystawie będzie można zobaczyć prace takich artystów jak Hugo Leven, Theo Blum, Friedrich Adler czy Ernest Sanglan, pracujących dla znanych europejskich wytwórni - J.P. Kayser und Sohn, Orivit lub WMF. Kameralną wystawę „Secesja w metalu” będzie można oglądać w Muzeum Narodowym do 19 kwietnia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.