Jeździli skuterem śnieżnym na zamkniętym szlaku, który jest ostoją cietrzewi

GN | Utworzono: 2020-02-09 10:37 | Zmodyfikowano: 2020-02-09 10:40

fot. mat. prasowe

Zatrzymany już wiele razy wymykał się strażnikom. Jego kolega uciekł, ale policjanci już mają jego dane.

Straż leśna, straż parku narodowego, polska i czeska policja zatrzymały w nocy kierowcę skutera śnieżnego, który wspólnie z kolegą jeździł po zamkniętym, nawet dla pieszych, obszarze będącym ostoją zagrożonych wyginięciem cietrzewi. Mężczyzna wraz z kolegą wyjeżdżał z parku narodowego, kiedy został zatrzymany. Jego kolega zdołał uciec. Jego dane zostały jednak ustalone.

Zatrzymany mężczyzna został skuty i zwieziono go do komisariatu policji. Stanie przed sądem. Zatrzymany to mieszkaniec Świeradowa-Zdroju, który wcześniej wiele razy wymykał się strażnikom w nadleśnictwie Świeradów.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Komentarze (1)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~franek2020-02-09 21:41:02 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)

Odpowiedz

Żeby złapać 2 gości na skuterze trzeba było Policji Polskiej i czeskiej straż leśniej i straży parku. Porażka totalna tych organizacji widać jak są wyszkolone te służby. 15 lat temu Straż KNP spokojnie ścigała takich mistrzów. Tylko wtedy to była straż a nie panowie z brzuszkami jeżdżący samochodem po górach

zgłoś do moderacji