Czołówka zmierzy się w derbach. W Kobierzycach KPR podejmie Zagłębie
KPR Gminy Kobierzyce w obecnym sezonie potwierdza swoją wysoką formę i medalowe aspiracje. 30 punktów w piętnastu meczach daje trzecie miejsce w tabeli. Do drugiego Metraco Zagłębia KPR traci pięć punktów, a do lidera z Lublina 11, z tym że Perła ma o jedno spotkanie rozegrane więcej.
Niekwestionowaną liderką drużyny jest Kinga Jakubowska. Rozgrywająca zespołu z Kobierzyc w piętnastu meczach zdobyła aż 123 bramki i jest zdecydowaną liderką klasyfikacji strzelczyń PGNiG Superligi Kobiet.
Metraco Zagłębie do Kobierzyc uda się z serią siedmiu wygranych z rzędu. Na rozpisce Miedziowe mają między innymi swojego głównego rywala w walce o złoto, Perłę Lublin (24:20). Ostatnio lubinianki pewnie pokonały rewelacyjnego beniaminka z Jarosławia i na derbowe spotkanie udadzą się w dobrych nastrojach.
Trzeba jednak pamiętać, że KPR to dla miedziowych rywal niewygodny. – Czas na przełamanie. Od dłuższego czasu myślę już o tym meczu. Co prawda po drodze były inne ważne spotkanie, ale gdzieś z tyłu głowy są te Kobierzyce. Będzie to dla nas bardzo ważne spotkanie. Musimy patrzeć tylko na siebie i wygrywać swoje spotkania – mówi Kinga Grzyb, skrzydłowa Metraco Zagłębia Lubin.
- To będzie bardzo emocjonujący pojedynek. Aktualnie mamy 1-1, czyli wygraną w Kobierzycach i porażkę w Lubinie . Jesteśmy sąsiadami w tabeli, dzieli nas tylko 5 punktów, dlatego jest to arcyważny mecz. Do mocnych stron Zagłębia należy kontratak , który musimy wyeliminować poprzez nasza skuteczną grę w ataku. Należy zwrócić także uwagę na dobra dyspozycję powracającej po kontuzji Małgorzaty Mączki. Zagłębie jest to dobrze nam znany przeciwnik, więc o zwycięstwie zadecydują detale oraz dyspozycję dnia. Dodatkowych emocji może dodać fakt, że jest to spotkanie derbowe – podkreśla Elżbieta Piotrowska, obrotowa KPR-u Kobierzyce.
Początek spotkania o 19.15.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.