Kto jeszcze uwierzy Dutkiewiczowi? (Komentarz)

Rozmowy o fuzji trwały od wielu miesięcy i wzbudzały bardzo wiele wątpliwości. Ja sam nie wiedziałem, co o tym sądzić, ostatecznie opowiedziałem się za inwestycją Zbigniewa Drzymały (o swoich argumentach pisałem TUTAJ).

Dzisiaj Dutkiewicz powiedział, że skoro nie ma politycznego porozumienia w radzie miasta, to on rezygnuje z fuzji. Mówiąc wprost - przestraszył się Platformy Obywatelskiej, która opowiadała się przeciwko fuzji. Kiedy przeczytałem kilka dni temu, że Dutkiewicz spotkał się w tej sprawie z Grzegorzem Schetyną pomyślałem - nie ma już nic w tym kraju, co nie oparłoby się polityce. No cóż. Rafał Dutkiewicz przestraszył się Platformy Obywatelskiej i Grzegorza Schetyny. Tysiące kibiców, którzy liczyli na fuzję może czuć się wystawionych do wiatru. Poważny biznesmen Zbigniew Drzymała został potraktowany w sposób żenujący. Pytanie, czy ktoś jeszcze uwierzy i zaufa Rafałowi Dutkiewiczowi?

I żeby nie było wątpliwości, ja też bym wolał, żeby Rysiek Tarasiewicz prowadził drużynę Śląska w przyszłym sezonie z piłkarzami, którzy zdobyli awans. Ale tak się nie prowadzi interesów. Co ciekawe - Tarasiewicz powiedział mi przed chwilą, że nie wie, by miał prowadzić Śląsk w przyszłym sezonie i nie rozmawiał na ten temat z Dutkiewiczem!

Dodatkowo nad Śląskiem wisi sprawa korupcyjna, nie wiadomo czy prokuratura postawi zarzuty kupowania meczów przez wrocławski klub. Jeżeli tak - czeka go kara, w tym degradacja...