Złotoryja: Trwa budowa ronda, będą zmiany w ruchu
Robert Pawłowski burmistrz Złotoryi apeluje by szczególną uwagę zwracać na znaki i uzbroić się w cierpliwość.
- Sytuacja jest dynamiczna i proszę patrzeć na znaki. Długo będzie zamknięta ulica Kościuszki, należy się do tego przyzwyczaić. Musimy przez to przebrnąć, będziemy mieli za kilka miesięcy piękne rondo, bezpieczne przejścia dla pieszych, zupełnie zmieniony wizerunek miasta.
Mieszkańcom jednak chaos nie przeszkadza. Pani Sylwia przyznaje, że widok czerwono-białych oznaczeń bardzo ją cieszy.
- Troszkę są utrudnienia w ruchu drogowym, z tego co wiem budują rondo. Wydaje mi się, że można zacisnąć zęby i przetrwać ten trudny czas, bo dość długo czekaliśmy na to aż wreszcie pierwsze rondo powstanie. Na pewno będzie to duże udogodnienie, będzie bezpieczniej przede wszystkim, bo nie raz się tu zdarzały różnego rodzaju wypadki i będzie ładniej też.
Zlikwidowana zostanie także część przejść dla pieszych. Budowa tego ronda to inwestycja na którą z niecierpliwością od lat czekali złotoryjanie. Przyznają, że nie straszny im komunikacyjny chaos. Cieszą się, że budowa ruszyła. Koncepcja zakłada, że rondo ma mieć 4 zjazdy. Na środku ma się znaleźć kamienny herb miasta. Koszt tej inwestycji to około 3,5 mln złotych. Inwestycję finansują w równych częściach miasto Złotoryja i województwo dolnośląskie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.