Wrocław: Jedyny w Polsce statek bocznokołowy po gruntownej przebudowie

jk | Utworzono: 2020-01-29 16:49 | Zmodyfikowano: 2020-01-29 16:53

Waldemar Rybicki, ekspert Komisji Technicznej przy Urzędzie Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu mówi, że właśnie z tego powodu wiele uwagi poświęcono bezpieczeństwu pasażerów, których Lubecki będzie woził po Wiśle. Komisja bardzo dokładnie sprawdziła m.in. stateczność jednostki:

Dzisiejsze próby techniczne wypadły pomyślnie – zostało do usunięcia kilkanaście drobnych usterek, z którymi pracownicy stoczni mają się uporać w ciągu kilku dni. 

Prezes Malbo Marcin Lubieniecki mówi, że ze starego holownika zachowało się kilka ważnych, oryginalnych części:

Statek został wyposażony m.in. w nowoczesny napęd, systemy sterowania i bezpieczeństwa. Do "domu" w Warszawie Lubecki ma wyruszyć na początku kwietnia. Popłynie Odrą do Szczecina, stamtąd morzem do Gdańska, by wreszcie ruszyć w górę Wisły.


Komentarze (9)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~do Kapitana2020-01-30 10:46:37 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Wyroby z mojego zakładu pracy ładowano na barki. Trzeba je było specjalne zapakować. Port przeznaczenia Kraków. W szkółce uczono mnie że rzeki Odrę i Wisłę łączy Kłodnica.
~KONRAD2020-01-30 02:40:05 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
@Wrocławianin@Kanał:Nie zauważyliście,że od kilkunastu jest w Polsce tzw.susza hydrologiczna.Rzeki wiosną i latem mają stany wód po kilkadziesiąt cm , a w kanałach jest podobnie.Zbiorniki retencyjne,jeziora,zalewy wysychają na potęgę.Dlatego zamiast stać i czekać na przybór wód lub szorować po dnie armator zdecydował się płynąć przez Bałtyk.
~Śluzy w remoncie2020-02-15 13:18:38 z adresu IP: (83.20.xxx.xxx)
Płynie przez Bałtyk bo śluzy są w remoncie pomiędzy Odrą a Wisłą. Po kolei remontują. W drugą stronę przepłynął śródlądziem kiedy akurat była przerwa w remoncie śluz. Teraz musieliby czekać kilka miesięcy aż skończą remont śluzy.
~Marynarz2020-01-30 13:54:34 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)
Głupiś. Tylko morzem możliwe przetransportowanie takiej wielkości statku.
~wrocławianin2020-01-29 19:19:10 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Kiedyś, za komuny, barki pływały z Wrocławia do Krakowa Kanałem Kłodnickim.
~Kapitan2020-01-30 08:36:19 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Do Krakowa nie da się i nigdy nie dało się dopłynąć ani Kanałem Kłodnickim - ani Gliwickim. W jakiejś dziwnej komunia Pan żył ;)
~Kapitan2020-01-30 08:35:00 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Kanał Kłodnicki od 1939 roku nie istnieje jako droga wodna. Zastąpił go Kanał Gliwicki.
~kanał2020-01-29 18:45:03 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Ta droga naokoło do Warszawy jest "zarąbista". W normalnym kraju z siecią kanałów takie coś nie do pomyślenia.
~Kapitan2020-01-30 09:04:25 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Sieć kanałów nie ma tu nic do rzeczy. "Lubecki" przypłynął a raczej został przyprowadzony przez inną jednostkę z Wisły do Wrocławia drogą wodną Wisła-Odra (Brda-Kanał Bydgoski-Noteć-Warta). Śluzy na tej drodze wodnej mają szerokość 9,60 m. Jego kadłub był jednak pozbawiony kół łopatkowych i ich osłon (tamborów) więc się w tych śluzach mieścił. Teraz jego szerokość wraz z kołami łopatkowymi po obu burtach i tamborami wynosi 11,3 m co uniemożliwia mu powrót ta sama trasą.