Legnica: Pierwszy taki zabieg w Polsce. Przełomowa operacja jelita grubego
Prawdopodobnie, jako pierwsi w Polsce przy tego typu operacji zastosowali neuromonitoring - z pełnym sukcesem. Tradycyjne usunięcie chorej tkanki w okolicach zakończenia przewodu pokarmowego niemal zawsze oznacza ingerencję w nerwy odpowiedzialne za utrzymanie odchodów czy w przypadku mężczyzn sprawność seksualną. Dr Tomasz Bojarowski mówi wprost: do tej pory, gdy walczyliśmy o życie pacjenta - takie sprawy schodziły na drugi plan. W Legnicy dzięki zastosowaniu neuromonitoringu w czasie operacji te nerwy celowo pobudzano prądem, dzięki czemu stały się widoczne i można je było pozostawić. Kilka dni po operacji legniccy onkolodzy mówią o pełnym sukcesie. Jak na ironię, potrzebna aparatura od dawna jest stosowana w wielu polskich szpitalach przy operacjach tarczycy. Dr Tomasz Bojarowski podkreśla znaczenie tej innowacji. - Jest to niesamowity zysk dla pacjenta. Możemy zaoszczędzić mu funkcje wydalnicze i erotyczne. Wiemy, że coraz młodsi ludzie chorują, a i starsi mają swoje potrzeby, zatem ta strona życia jest bardzo ważna dla każdego z nas - podkreśla.
- Opracowanie specjalnej końcówki i programu komputerowego było dla nas dużym wyzwaniem - podkreśla Dobrosława Paluszewska z firmy Inomed. - Wcześniej ten sprzęt wykorzystywany był rutynowo w chirurgii tarczycy do monitorowania nerwu krtaniowego. Jest to pierwszy zabieg w Polsce wykonany na tego typu monitoringu, dzięki czemu pacjent ma zachowane funkcje zwieracza i funkcje pęcherza - dodaje.
Koszt modernizacji urządzenia do neuromonitoringu odbytu to około sto tysięcy złotych. Aparat na stałe pozostanie w legnickim szpitalu. Onkolodzy mają nadzieję, że już wkrótce z innowacji będą mogli korzystać chorzy z całego kraju.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.