Hurkacz w ćwierćfinale turnieju ATP Auckland
Hurkacz zaczął występ w Nowej Zelandii od zwycięstwa nad Włochem Lorenzo Sonego 7:5, 6:3. 22-letni wrocławianin nigdy wcześniej nie zmierzył się z młodszym o rok Ymerem, który jest 76. rakietą świata. Szwed dotychczas startował głównie w challengerach, czyli imprezach ATP niższej rangi.
W pierwszym emocje były do stanu 2:2. Wówczas Hurkacz przyspieszył, wygrał cztery gemy z rzędu i zwyciężył inauguracyjną partię 6:2. W drugiej odsłonie obaj świetnie spisywali się przy własnych podaniach. Jedyną szansę na przełamanie miał Polak (przy 5:5), lecz jej nie wykorzystał.
O losach drugiego seta decydował tie-break, który toczył się pod dyktando wrocławianina. Hurkacz szybko wyszedł na prowadzenie 3-0, następnie wprawdzie przegrał dwie kolejne wymiany, ale stanu od 3-2 do końca meczu nie stracił już żadnego punktu.
Hurkacz pozostaje jak na razie niepokonany w tym sezonie w singlu. Wcześniej wygrał trzy spotkania w tej konkurencji w drużynowym ATP Cup, pokonując za każdym razem wyżej notowanych od siebie rywali.
W ćwierćfinale Hurkacz zmierzy się z Feliciano Lopezem.
ASB Classic, Auckland (Nowa Zelandia)
II runda gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, 6) - Mikael Ymer (Szwecja, Q) 6:2, 7:6(2).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.