We wrocławskim sądzie zakończył się pierwszy proces Józefa Piniora
Według śledczych, w zamian za otrzymane pieniądze, Pinior miał w 2015 roku załatwiać w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju oraz w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej korzystne rozstrzygnięcie interesów biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Według prokuratury przyjęta przez Piniora łapówka została przelana na jego rachunek bankowy. O współudział w przestępstwie oskarżony został asystent polityka - Jarosław Wardęga.
Mężczyźni zostali także oskarżeni o przyjęcie obietnicy korzyści majątkowej w wysokości 20 tysięcy złotych i przyjęcie łapówek w wysokości sześciu oraz pięciu tysięcy złotych. W zamian za te kwoty oskarżeni mieli podjąć się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływać się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych. Polityk nie przyznaje się do winy.
14 lutego mowy końcowe wygłoszą obrońcy i oskarżeni.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.