Czekaj nie czeka

Jan Pelczar | Utworzono: 2010-06-07 08:21 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Wrocławski reżyser Kuba Czekaj znów wygrywa. Tym razem jego fabuła została wyróżniona na jubileuszowym, pięćdziesiątym Krakowskim Festiwalu Filmowym. Impreza słynie z konkursu kina dokumentalnego, ale przyznawane są również nagrody za krótkie metraże. Tu, w kategorii fabuła, triumfował film "Ciemnego pokoju nie trzeba się bać", w reżyserii Czekaja. Wrocławski twórca opowiada w nim o bezgranicznej miłości jedenastolatki do ojca.

W maju, na festiwalu w Gdyni, Kuba Czekaj zdobył jedną z głównych nagród konkursu młodego kina, za "Twist & Blood", historię jedenastoletniego chłopca z nadwagą.

W międzynarodowym konkursie krótkich metraży krakowskie jury nagrodziło "Poza zasięgiem" Jakuba Stożka - film nagrodzony w tym roku Kanewką Dziennikarzy na przeglądzie kina amatorskiego i niezależnego KAN 2010 we Wrocławiu. "Poza zasięgiem" to dokumentalna historia dwóch sióstr, które przez większość dzieciństwa wychowywały się bez matki.

W Krakowie jury festiwalu międzynarodowego Złotymi Rogami nagrodziło "Życie jest gdzie indziej", którego reżyser rejestruje drogę do poznania po latach ojca-hippisa oraz "Sanya i wróbel" o ofiarach wczesnego kapitalizmu w Rosji. W konkursie polskich dokumentów Złoty Lajkonik za film "Warszawa do wzięcia", inspirowaną słynnymi "Dziewczynami do wzięcia" prawdziwą historię współczesnych dziewczyn z prowincji, które próbują ułożyć sobie życie w stolicy.

W Poznaniu zakończył się zaś off-owy festiwal Wyścig Jaszczurów. Główną nagrodę, Złotego Jaszczura, odebrał wrocławski reżyser Witold Świętnicki za "Powiedz prawdę, przecież cię nie biję". Scenariusz filmu o dysfunkcyjnej rodzinie oparto jedynie na monologach rodziców bohatera, zaczerpniętych internetowego blogu "Wszystkie dzieci są szalone".

Z kolei wrocławska aktorka Grażyna Błęcka-Kolska zdobyła nagrodę dla
najlepszej aktorki na moskiewskim festiwalu Złoty Witeź. Jury doceniło rolę w
"Afonii i pszczołach" Jana Jakuba Kolskiego.

W piątek ogólnopolska premiera "Wenecji" wrocławskiego reżysera. Jego żona gra
jedną z ról. Zobaczymy też Magdalenę Cielecką i nagrodzonego w Gdyni za debiut
Marcina Walewskiego.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.