Syców: Wystawa poświęcona ks. Aleksandrowi Zienkiewiczowi

Beata Makowska, mk | Utworzono: 2020-01-11 14:35 | Zmodyfikowano: 2020-01-11 14:35
Syców: Wystawa poświęcona ks. Aleksandrowi Zienkiewiczowi - fot. twitter/ Beata Kempa
fot. twitter/ Beata Kempa

Na uroczystym wernisażu obecna była europoseł Beata Kempa, która objęła ekspozycję patronatem:

Ks. prał. Aleksander Zienkiewicz należy do najwybitniejszych kapłanów-społeczników, intelektualistów i wychowawców archidiecezji wrocławskiej na przestrzeni jej dotychczasowych dziejów. Po roku 1945 wpisał się w historię Kościoła wrocławskiego jako najbardziej ceniony duszpasterz młodzieży akademickiej i katolickiej inteligencji. Był też organizatorem ośrodków duszpasterstwa młodzieży zarówno we Wrocławiu, gdzie za jego kadencji powstało ich kilkanaście, jak i na terenie archidiecezji wrocławskiej – w Legnicy, Jeleniej Górze, Wałbrzychu, Świdnicy i Sycowie.

Na dzisiejszym wernisażu obecni byli jego podopieczni, którym Zienkiewicz  udzielał pierwszej komunii. Między innymi sycowianka Mirosława Niechciał:

Niechciał zabrała ze sobą osobistą pamiątkę po księdzu:


 

 


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~lola2020-01-27 00:23:50 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Co to ma do rzeczy?Do testamentu duchowego ks.Zienkiewicza ?Prawie nic .Ale jak zrobiony materiał, takie pociąga za sobą komentarze.
~Syców2020-01-12 11:36:06 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Syców i okolice to teren gdzie jest najwięcej śląskich autochtonów, którzy zikąd nie przyjechali po 1945 roku, tylko byli tu od zawsze. Pozatym po I wojnie światowej część terenów wokół Sycowa, które zawsze należały do Śląska, włączono do II Rzeczpospolitej (Kraj Rychtalski) i dziś znajdują się one w województwie wielkopolskim. Także zupełnie nieuprawnionym jest, że Górnoślązacy, tak zwani Hanysi całkowicie zawłaszczyli nazwę Śląsk. Wpis dedykuje kibicom Śląska Wrocław spod Sycowa oraz parafianom oraz Beacie Kempie, która zdaje się całkowicie lekceważy ten temat, zresztą tak jak i cały PIS dla którego ważniejszym zdaje się być odległy Lwów niż własny teren.