MŚ w szachach błyskawicznych - odległa pozycja Mateusza Bartla
Z grona sześciu Polaków, startujących w stolicy Rosji, najlepiej spisał się Jan-Krzysztof Duda, który nie zdołał jednak obronić tytułu wicemistrza świata. Szachista z Wieliczki z dorobkiem 13,5 pkt z 21 partii zajął dziesiąte miejsce. Po raz piąty w karierze, a trzeci z rzędu triumfował Norweg Magnus Carlsen - 16,5 pkt. O złotym medalu decydował tie-break, gdyż 16,5 punktów zgromadził także brązowy medalista sprzed roku Amerykanin Hikaru Nakamura. W dodatkowych partiach błyskawicznych Carlsen pokonał go 1,5:0,5. Na trzecim miejscu ukończył turniej Rosjanin Władimir Kramnik.
Przed Mateuszem Bartlem w końcowej klasyfikacji uplasowali się jeszcze dwaj inni polscy szachiści. 26. był Radosław Wojtaszek - 12,5 pkt, a 59. Bartosz Soćko - 11,5. Bartel zgromadził 10,5 punktu, tyle samo co 108. Kacper Piorun. Na 122. pozycji zmagania ukończył Grzegorz Gajewski (10 punktów).
W mistrzostwach kobiet tytuł obroniła Rosjanka Kateryna Łachno - 13 pkt z 17 rund. Srebrny medal wywalczyła Ukrainka Anna Muzyczuk, a brązowy Chinka Zhongyi Tan.
Monika Soćko zgromadziła 10 pkt i zajęła 26. miejsce, a Klaudia Kulon z dorobkiem 7,5 pkt była 90.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.