Koniec tułaczki! Ręczna wraca do Wrocławia!
O sprawie informowaliśmy w zeszłym tygodniu. Zawodnicy Śląska powiedzieli dość i postanowili głośno wyrazić swoje niezadowolenie z faktu, że mecze w roli gospodarzy rozgrywane są w Sobótce. Radio Wrocław po rozmowie ze szczypiornistami udało się do władz miasta, a te słysząc o problemie zadeklarowały pomoc. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
"Dziś mogę to już oficjalnie potwierdzić. Od kolejnego spotkania będziemy występować w Hali Orbita" - mówi uradowany trener AS Bau Śląska Krzysztof Mistak." Zawodnicy są szczęśliwi, bo nie tylko będą rozgrywać tam swoje mecze, ale dzięki ogromnej pomocy miasta będą mogli także przed spotkaniami trenować" - dodaje Mistak.
"Nie musimy już jeździć do Sobótki, to wszystko bardzo nas cieszy" - podkreśla kapitan zespołu Adrian Marciniak.
"Informacja jest fantastyczna i trochę zaskakująca. Najważniejsze, że piłka ręczna wraca do Wrocławia. Tam jest jej miejsce. Oby kolejny etapem był powrót drużyny do ekstraklasy" - dodaje były zawodnik Śląska, grający obecnie w niemieckim Hanoverze Jacek Będzikowski.
Problemem może być frekwencja, gdyż w Sobótce na spotkania nie przychodziło wielu kibiców. „Zdajemy sobie z tego sprawę. Kibice będą wpuszczani do hali za darmo. Chcemy szeroko informować o meczach, aby zachęcić dzieci, młodzież i dorosłych. Pora odbudować piłkę ręczną we Wrocławiu" - podkreśla Mistak.
Wydaje się, że władze miasta po upadku koszykówki nie chciały dopuścić do kolejnej straty dla wrocławskiego sportu. Chwała im za to, że piłka ręczna dzięki ich decyzjom nie schodzi na margines.
"Może tak było, ale mnie bardzo żal jest koszykarzy. Nie sądziłem, że tak to może się skończyć. Mam nadzieję, że się odbudują i znów będą tworzyć piękną sportową historię miasta" - dodaje Marciniak.
Pierwszy mecz AS Bau Śląska w Hali Orbita w środę 22 października o godzinie 18. Rywalem wrocławian będzie Ostrovia Ostrów Wielkopolski.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.