Zagłębie znów na remis
W drużynie Zagłębia w tym meczu nie mógł wystąpić pauzujący za żółte kartki Michał Stasiak. Opaskę kapitana założył bramkarz Aleksander Ptak.
Już w pierwszych minutach meczu Zagłębie mogło zdobyć gola, ale strzał Micanskiego trafił w słupek. W pierwszej połowie więcej okazji do zdobycia gola stworzyli jednak zawodnicy Górnika, ale nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego Ptaka.
Od 58 minuty Zagłębie grało w dziesiątkę. Przypomnijmy w Zabierzowie czerwoną kartkę zobaczył Mateusz Bartczak, teraz z boiska za faul wyleciał Jasiński.
10 minut później lubinianie strzelili bramkę. W polu karnym faulowany był Kolednowicz a rzut karny na gola pewnie zamienił Micanski, zdobywając już swoją 17 bramkę w sezonie.
Lubinianie umiejętnie się bronili i gdy wydawało się, że grając w dziesiątkę dowiozą cenne zwycięstwo, na 4 minuty przed końcem błąd M. Bartczaka wykorzystał Grzegorzewski i strzałem z bliska pokonał Ptaka.
Zagłębie pozostało na fotelu lidera i ma 3 punkty przewagi nad Widzewem Łódź. W kolejnym meczu - w niedzielę o 14.40 - lubinianie będą podejmować w Polkowicach Flotę Świnoujście.
Górnik Łęczna - Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
Grzegorzewski 86 - Micanski 68 k
Zagłębie: Ptak - G. Bartczak, Lacić, Jasiński, Costa - Pawłowski, Hanzel, M. Bartczak, Kolendowicz (79' Klofik) - Kędziora (90' Jackiewicz), Micanski (72' Goliński).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.