16 miejsce Kamili Żuk we francuskim Le Grand Bornand
Dla Norweżki to drugie z rzędu zwycięstwo w cyklu. Pochodząca z Wałbrzycha Kamila Żuk miała jeden niecelny strzał i była wolniejsza od triumfatorki o minutę i dziesięć sekund. Taka będzie też strata Polki na starcie sobotniego biegu na dochodzenie na 10 km.
Może w nim wystąpić także Kinga Zbylut, która miała trzy pudła i została sklasyfikowana na 59. lokacie. O dwie pozycje niżej uplasowała się mająca również trzy błędy na strzelnicy Monika Hojnisz-Staręga, która nie wystartuje ani w sobotę, ani w niedzielnym biegu ze startu wspólnego na 12,5 km.
Eckhoff, która odniosła ósme zwycięstwo w karierze, była najlepsza również w biegu na dochodzenie na 10 km w poprzedniej rundzie PŚ w Hochfilzen. Tym razem drugie miejsce zajęła Francuzka Justine Braisaz, a trzecie - Czeszka Marketa Davidova.
Dopiero 22. była broniąca Kryształowej Kuli Dorothea Wierer. Włoszka utrzymała prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu, ale ma już tylko osiem punktów przewagi nad Norweżką Ingrid Landmark Tandrevold.
Najlepszą z Polek jest Żuk, sklasyfikowana na 28. miejscu. Dobry występ w sobotę pozwoli jej zakwalifikować się do niedzielnego biegu ze startu wspólnego, w którym wystartuje 30 zawodniczek. Będą to ostatnie w tym roku zawody PŚ. Kolejna runda zaplanowana jest na 9-12 stycznia w niemieckim Oberhofie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.