Porażki dolnośląskich drużyn w Pucharze Polski szczypiornistek
W meczu 1/16 Pucharu Polski KPR Kobierzyce uległ Startowi Elbląg 28:30
Przyjezdne czuły się na parkiecie bardzo pewnie, co przekładało się na ich skuteczność. Po trzecim trafieniu Tatjany Trbović prowadziły już 5:3. W obronie gospodyniom szczególne trudności sprawiała Joanna Waga oraz Milica Rancić. Z czasem zawodniczki Edyty Majdzińskiej poprawiły swoją grę i po kwadransie zdołały doprowadzić do wyrównania. Obie drużyny popełniały w końcówce sporo prostych błędów, jednak to Start zdobył w ostatniej minucie dwie bramki i schodził na przerwę prowadząc 17:14.
Po zmianie stron KPR grał znacznie szybciej. Między słupkami kilka skutecznych interwencji zaliczyła Barbara Zima, a Mariola Wiertelak poderwała kibiców dwoma błyskawicznymi kontrami, które dały bramkę kontaktową. Chwilę później wyrównała Jakubowska (19:19). W tym momencie coś się jednak zacięło. Start trafił sześć razy z rzędu i wszystko wskazywało na to, że obejdzie się już bez emocji. Ale na pięć minut przed końcem straty do dwóch bramek zmniejszyła Paulina Ilnicka. Rzutu karnego nie wykorzystała Zorica Despodovska, ale gospodynie zdobyły jeszcze bramkę kontaktową. O czas poprosił szkoleniowiec EKS-u, Andrzej Niewrzawa. To jego zawodniczki zachowały więcej zimnej krwi i nie pozwoliły odebrać sobie awansu. Mecz zakończył się wynikiem 28:30.
KPR Kobierzyce – Start Elbląg 28:30 (14:17)
KPR: Kowalczyk, Zima – Jakubowska 6, Kucharska 3, Ilnicka 3, Piotrowska, Janas 2, Tomczyk 3, Wiertelak 3, Ivanović 1, Walczak, Koprowska 2, Despodovska 1, Wicik, Michalak 3.
Start: Pająk, Orowicz – Waga 6, Yashchuk 2, Pękala 3, Cygan 1, Kaczmarek, Trbović 3, Szulc, Shupyk 3, Dronzikowska 3, Stapurewicz, Rancić 8.
W innym spotkaniu Karkonosze Jelenia Góra uległy MKSowi Gniezno 24:31. W walce o krajowy puchar pozostaje Metraco Zagłębie Lubin.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.