Są zarzuty dla byłego szefa wrocławskich struktur PiS

Piotr B. jak twierdzi prokuratura, miał uczestniczyć w procederze wyprowadzania pieniędzy z PCK. Ubrania, które w dobrej wierze były wkładane do kontenerów ustawionych na terenie Wrocławia, miały trafiać potem do firm, które handlowały używaną odzieżą.

Justyna Pilarczyk, rzecznik prokuratury Okręgowej nie zdradza o jakie kwoty chodzi, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że Piotr B. mógł się wzbogacić nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych. On sam w specjalnym oświadczeniu wydanym przez swojego prawnika zapewnia, że jest niewinny. Nie przyznaje się do zarzutów i stanowczo zaprzecza by uczestniczył lub choćby wiedział, że taki proceder w PCK miał miejsce.

Przypomnijmy, że w tej sprawie zarzuty usłyszał też inny były członek PiS i były radny województwa - Jerzy G., oraz wrocławski biznesmen.

Przeczytaj także:

• Były radny PiS, Jerzy G., na wolności

OŚWIADCZENIE