PLK:Było blisko, ale Górnik znów przegrał
Jeszcze półtorej minuty przed końcem spotkania Górnik prowadził różnicą dwóch punktów i wydawało się, że pierwsze wyjazdowe zwycięstwo stanie się faktem. Niestety, w końcówce meczu punktowali tylko gospodarze, którzy wygrali różnicą zaledwie trzech punktów.
W zespole Mieczysława Młynarskiego świetne zawody rozegrali Daryl Greene i Kristijan Ercegovic, którzy zdobyli po 20 punktów. Niestety duet gospodarzy był jeszcze bardziej skuteczny. Pod nieobecność Javiera Mojici, najlepszego strzelca AZS-u ciężar gry wzięli na siebie George Reese i Grzegorz Arabas. W sumie zdobyli 47 punktów i poprowadzili ekipę z Koszalina do zwycięstwa.
W grze Górnika widać było jednak dużą poprawę w porównaniu do ostatnich wyjazdowych spotkań. Tym razem do szczęścia zabrakło niewiele. Kolejna szansa na wyjazdowy triumf już w sobotę. Górnik spróbuje wywieźć dwa punkty z Kwidzyna, gdzie zagra z Basketem
AZS Koszalin - Victoria
Górnik Wałbrzych 88:85 (22:24, 22:17, 23:24, 21:20)
AZS: George Reese 24, Grzegorz Arabas 23, Dante Swanson 16, Igor Milicic
12, Adam Metelski 4, Przemysław Łuszczewski 4, Jeff Nordgaard 3, Ime Oduok 2,
Łukasz Diduszko 0.
Victoria Górnik: Daryl Greene 20, Kristijan Ercegović 20, Howard Frier
10, Kamil Chanas 8, Tomasz Zabłocki 7, Marcin Stefański 6, Adam Waczyński 6,
Maciej Raczyński 4, Damian Argrett 4.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.