Protest niepełnosprawnych kibiców Śląska Wrocław przed zamkniętym stadionem
ZOBACZ KONIECZNIE: Nie było kibiców na stadionie, był doping i gole. Śląsk-Lech 1:1
Przed rozpoczęciem spotkania z Lechem Poznań przedstawiciele Klubu Kibiców Niepełnosprawnych tłumaczyli, kto najbardziej cierpi przy wprowadzaniu zakazów grupowych. Ojciec jednego z niepełnosprawnych Jacek Zalewski przekonywał, że decyzja wojewody uderza w osoby, które nie miały nic wspólnego odpalaniem rac na stadionie:
CZYTAJ TEŻ: Stadion Śląska Wrocław zamknięty na mecz z Lechem Poznań
Przed rozpoczęciem meczu piłkarze przywitali się z kibicami zgromadzonymi za ogrodzeniem. Grupa najwierniejszych kibiców została przed stadionem do końca spotkania. Wielu z nich tłumaczyło, że race na stadionie to nic złego i wojewoda nie powinien z tego powodu zamykać stadionu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.