Kobieta stanęła w płomieniach. Prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku

Ewelina Lis, GN | Utworzono: 2019-12-10 22:29
Kobieta stanęła w płomieniach. Prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

21-letnia kobieta stanęła w płomieniach przy ulicy Parkowej we Wrocławiu. Do tego tragicznego zdarzenia doszło przed wejściem do jednej z restauracji. Służby powiadomił jeden z przechodniów.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło, gdy kobieta dolewała paliwa do urządzenia grzewczego. Wtedy oblała się cieczą, a potem zapaliła - informuje Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Poparzona 21-latka w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.

 


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jacek S. ma kota2019-12-14 12:56:17 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
"Tragiczne informacje z krakowskiego szpitala, gdzie trafiła kobieta, która zapaliła się podczas pracy we Wrocławiu." za Gazeta Wrocławska - młoda dziewczyna nie żyje.
~Jacek S. ma kota2019-12-11 23:10:30 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
21 letnia dziewczyna ma poparzenia 3 stopnia (zwęglone ciało) i poparzone ciało w 80 procentach. Jeśli cudem przeżyje, to będzie kaleką (Jacek S. określa to jako osobę z niepełnosprawnościami) na całe życie. Co to była za restauracja, kto kazał dolewać dziewczynie łatwopalną ciecz, do palącego się urządzenia?