PLK: Nokaut w czwartej kwarcie. Turów pokonał Anwil!
Turów wrócił na właściwe tory w najlepszym momencie. Po świetnym początku sezonu przyszedł kryzys formy, a w zespole panował kompletny chaos. Teraz na ostatniej prostej sezonu zasadniczego drużyna ze Zgorzelca znów jest rozpędzona. Mecz we Włocławku potwierdził mistrzowskie aspiracje.
Mecz z Anwilem był istotny dla układu tabeli, bo Turów w ostatniej chwili włączył się do walki o miejsca w pierwszej czwórce. Zespół z Włocławka przed kolejką był trzeci. Był, bo teraz to zgorzelczanie są już na trzeciej pozycji w tabeli PLK.
Mecz nie rozpoczął się jednak dobrze dla podopiecznych Pawła Turkiewicza. Pierwsza kwarta była jeszcze wyrównana, ale wyraźnie to gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. W drugiej odsłonie meczu Anwil rozstrzelał się z dystansu, a defensywa Turowa była bezradna wobec kapitalnej skuteczności rywali. Imponowali zwłaszcza Andrzej Pluta i Tommy Adams, którzy byli niemal bezbłędni. Po 20. minutach było 44:29 dla włocławian i nic nie wskazywało na to, że w drugiej połowie może się coś zmienić. A jednak
Turów po przerwie zagrał dużo lepiej, znów imponował Tyus Edney, a na deskach królował Chris Daniels (13 zbiórek). W czwartej kwarcie nastąpił nokaut. Turów grał jak przystało na wicemistrzów Polski, a rywale byli bezradni. Zgorzelczanie czwartą część meczu wygrali 31:12! Zwycięstwo we Włocławku na pewno pozwoli uwierzyć przygranicznej drużynie, że szanse na medal mistrzostw Polski w tym sezonie nie są jeszcze stracone.
Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 69:81 (19:16, 25:13, 13:21, 12:31)
Anwil: Pluta 16 (4x3, 6 str.), Adams 14
(4x3), Miller 14 (7 zb., 1 bl.), Wołoszyn 10 (1x3), Brkić 5 (1x3, 4 zb.),
Paravinja 4, Boylan 3 (1x3, 4 as., 1 bl.), Koszarek 2 (5 as., 4 zb., 4 str.),
Gabiński 0, Modrić 0
PGE Turów: Edney 19 (1x3, 5 str.), Daniels
14 (13 zb., 3 prz., 1 bl.), Roszyk 14 (1x3), Witka 14 (1x3, 6 zb.), Drobnjak 7
(1x3, 5 zb., 3 as., 3 prz.), Turek 6 (1 bl.), Miljković 3 (4 zb.), Bochno 2,
Harris 2, Bailey 0, Stefański 0
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.