Koleje Dolnośląskie chcą, aby Wrocław płacił więcej za przejazdy w obrębie miasta
Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich zwraca uwagę, że przychody uzyskiwane z przewozu wrocławian w obrębie miasta nie pokrywają kosztów:
Czy istnieje ryzyko, że od przyszłego roku wrocławianie będą musieli dodatkowo płacić za podróżowanie po mieście koleją? Na to pytanie odpowiada Paulina Tyniec-Piszcz z wydziału transportu wrocławskiego
magistratu:
W roku 2018 miasto zapłaciło przewoźnikom za honorowanie biletów MPK 4,7 mln zł, a w 2019 urzędnicy szacują, że ta kwota wyniesie prawie 10 mln zł.
Według spółki urzędu marszałkowskiego, Koleje po prostu przejmują część obowiązków komunikacji miejskiej wożąc pasażerów po Wrocławiu. Urzędnicy wrocławskiego magistratu przekonują, że za przejazdy wrocławian w obrębie miasta płacą. Obie strony są jednak zgodne w jednym - zapewniają, że będą dążyć do porozumienia, aby od nowego roku nic się nie zmieniło dla wrocławian. Zapytaliśmy mieszkańców stolicy Dolnego Śląska, czy zmiany utrudniłyby im życie:
Od 2013 roku każdy, kto ma urbancard lub ważny bilet MPK może za darmo jeździć pociągiem po Wrocławiu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.