Ślęza gorsza od lidera, CCC przegrywa w Bydgoszczy
Arka przyjechała do Wrocławia jako niepokonany zespół. Była też zdecydowanym faworytem. Rolę potwierdziła na parkiecie, ale Ślęza też miała swoje kilka minut. Marne to jednak pocieszenie.
Gdyby nie fatalna trzecia kwarta przegrana przez drużynę Arkadiusza Rusina 8:19 być może byłyby emocje do końcowej syreny. Wrocławianki na finiszu spotkania rzuciły się jeszcze do odrabiania strat, ale rywalki pewnie wytrzymały atak.
Z dobrej strony w meczu zaprezentowała się powracająca na chwilę na Dolny Śląska Marissa Kastanek, która była liderką Arki ze zdobyczą 14 punktów.
1KS Ślęza Wrocław - Arka Gdynia 58:63 (18:17, 14:19, 8:19, 18:8)
Ślęza: Burdick 15, Owczarzak 13, Pocek 13, Marciniak 7, Jovanović 5, Glomazic 3, Jones 2, Dobrowolska 0.
Arka: Kastenk 14, Papova 13, Gulich 10 (17 zb), Allen 10, Balintova 5, Greinacher 4, Rembiszewska 3, Misiek 2, Slamova 2, Podgórna 0.
Ekipie CCC nie pomogła nawet dobra skuteczność na dystansie. Podopieczne Marosa Kovacika trafiły 10 "trójek" - nie znalazły jednak metody na Laurę Miskiniene. Środkowa Artego zapisała w statystykach 20 punktów i 9 zbiórek. Dzięki m.in. jej postawie, a grała przez 40 minut, polkowiczanki przegrały w Bydgoszczy 62:67.
Artego dobrze zaczęło, bo już w pierwszej kwarcie wypracowało sobie nawet dziewięć punktów przewagi. CCC kontakt udało się złapać dopiero w końcówce trzeciej kwarty, gdy po dwóch rzutach z dystansu Weroniki Gajdy mistrzynie Polski zmniejszyły straty do zaledwie trzech punktów.
Na więcej gospodynie już nie pozwoliły, a w kluczowych momentach spotkania ważny rzut trafiła Kateryna Rymarenko.
Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 67:62 (19:13, 20:17, 13:19, 15:13)
Artego: Laura Miskiniene 20, Kateryna Rymarenko 11, Brianna Kiesel 11, Jennifer O'Neill 10, Elżbieta Międzik 7, Karolina Poboży 6, Karina Michałek 2.
CCC: Weronika Gajda 19, Danielle Robinson 15, Ana Maria Filip 10, Artemis Spanou 8, Miljana Bojović 6, DeNesha Stallworth 4, Monika Naczk 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.