PE: Śląsk - Ruch 1:2 Półfinał się oddalił
Tempo tego meczu w porównaniu do bladego występu w ekstraklasie było imponujące. 3000 kibiców na stadionie przy ulicy Oporowskiej było świadkiem naprawdę dobrego widowiska. Szkoda, że główne role odegrali piłkarze gości. Szczególne słowa uznania należą się Marcinowi Zającowi, którego dwie bramki zdecydowały o losach meczu.
Wrocławianie na porażkę jednak nie zasłużyli. Często atakowali, a kilka razy do szczęścia zabrakło centymetrów kiedy piłka po strzałach odbijała się od słupka lub poprzeczki.
Przewaga Śląska w drugiej połowie nie podlegała dyskusji, ale porażki nie udało się uniknąć, choć dzięki bramce zdobytej w końcówce spotkania przez Kamila Bilińskiego nie wszystko jeszcze stracone. Rewanżowe spotkanie, którego stawką będzie półfinał Pucharu Ekstraklasy zostanie rozegrane w poniedziałek w Chorzowie.
Warto też odnotować, że po długiej przerwie spowodowanej chorobą do gry wrócił Sebastian Dudek. Pomocnik Śląska wszedł na boisko na początku drugiej połowy i zaprezentował się nieźle, choć widać było jeszcze dłuższą przerwę w grze.
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 1:2 (0:2)
Biliński 86 - Zając 10, 24
Śląsk Wrocław: Wojciech Kaczmarek - Celeban, Fojut, Pawelec, Cap (46' Wołczek), Marek Gancarczyk, Ulatowski, Mila, Klofik (46' Janusz Gancarczyk), Sobociński (69' Biliński), Sotirović (46' Dudek).
Ruch Chorzów: Perdijić - Nykiel, Grodzicki, Kieruzel, Jakubowski, Zając, Baran, Nowacki (87' Mizgajski), Balaz (89' Janoszka), Fabus, Jezierski (35' Sobiech, 90+5' Szczypior).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.