Emocje tylko w pierwszym secie. Siatkarze Cuprum bez szans w starciu z Treflem
Pierwszy set pokazał, że w tym starciu kibice mogą być świadkami ogromnych emocji. Prowadzenie w inauguracyjnej partii zmieniało się bardzo często. Goście uzyskali przewagę gdy na zagrywce zameldował się Marcin Janusz.
Cuprum szybko jednak uszczelniło blok i było w stanie doprowadzić do remisu 17:17. Chwilę później radość lubińskich fanów bo po asie Jakuba Ziobrowskiego gospodarze prowadzili 23:20 i byli o dwa, wydawało się wtedy, małe kroki od końcowego sukcesu. Niestety. Błędy własne spowodowały, że to ostatecznie goście zwyciężyli 29:27.
Na tym tak na prawdę emocje się skończyły bo już w drugiej partii Trefl uzyskał bardzo wyraźną przewagę. Po akcji Szymona Jakubiszaka prowadził 13:7. Zmiany w zespole z Lubina spowodowały chwilowe zmniejszenie strat, ale na więcej Cuprum stać nie było. Przegrana 19:25 jest tego dowodem.
Nadzieje w serca kibiców miedziowych wróciły jeszcze z początkiem trzeciego seta gdy zespół odskoczył na dwa punkty. Był to jednak tylko "wypadek" gdańszczan. Przyspieszyli, uszczelnili blok, wzmocnili zagrywkę i odskoczyli na cztery punkty. Trzeciego seta ostatecznie zakończyli takim samym wynikiem, jak drugą partię.
Cuprum Lubin - Trefl Gdańsk 0:3 (27:29, 19:25, 19:25)
Cuprum: Lipiński, Ziobrowski, Dvoranen, Smoliński, Tavares, Morozow, Gruszczyński (libero) oraz Maruszczyk, Gorzkiewicz, Biegun.
Trefl: Filipiak, Janusz, Jakubiszak, Schott, Mordyl, Crer, Majcherski (libero) oraz Kozub, Sasak, Grzyb, Weber (libero).
MVP: Bartosz Filipiak (Trefl).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.