Kamienna Góra: Czyszcząc rzekę usunęli gniazda tarłowe pstrągów
Robotnicy usunęli gałęzie, krzewy i nanos. Tym, samym woda przy wezbraniach będzie przez miasto mogła łatwiej przepływać. Okazuje się jednak, że koparki nie powinny wjechać do rzeki w tym terminie, bo wjechały wprost do gniazd tarłowych pstrągów, przyznaje ichtiolog Paweł Kłobucki:
Prace kosztowały 120 tysięcy złotych. Burmistrz Kamiennej Góry zapowiada, że koparki wjadą jeszcze do koryta rzeki Zadrna. Na pewno jednak już nie teraz. Dlaczego Wody Polskie zdecydowały się na przeprowadzenie robót akurat w tym terminie?
Stanowisko Wód Polskich
Zadanie pod nazwą "Fragmentaryczne roboty konserwacyjno - utrzymaniowe na rzece Bóbr w km 262+400 - 271+200 (od zbiornika wodnego Bukówka do ujścia cieku Świdnik)" realizowane jest od 31 października 2019 roku, a przewidywany termin zakończenia robót to 26 listopada 2019 roku. Wykonawcą prac jest firma Zakład Budownictwa i Melioracji Wodnych Ostroga Lidia Bachor. Firmę realizującą zadanie udało się wyłonić dopiero w drugim postępowaniu przetargowym, gdyż do pierwszego nie zgłosiła się żadna firma. Przetarg został ponowiony na wniosek Gminy Kamienna Góra. Ta sytuacja miała wpływ na wybór terminu prowadzonych prac, które były realizowane pod nadzorem ichtiologa z Państwowego Związku Wędkarskiego, z którym pracownicy Wód Polskich Zarządu Zlewni w Lwówku Śląskim są w stałym kontakcie. Nasze służby dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować w trakcie prowadzonych prac ingerencję w środowisko naturalne. Obecnie czekamy na opinię ichtiologa, dotyczącą stanu istniejącej ichtiofauny, jednakże ze wstępnych ustaleń wynika, iż żaden z istotnych dla tarła ryb cieków rzeki nie został naruszony. Jednocześnie Wody Polskie niezwłocznie rozpoczęły procedurę wyjaśniającą związaną ze zmianą, bez zgody zamawiającego, technologii robót prowadzonych przez wykonawcę, która właśnie ze względu na środowisko naturalne miała polegać na ręcznym usuwaniu nanosu mineralnego i ręcznym usuwaniu krzewów oraz porostów. Wody Polskie dołożą wszelkich starań, aby w pełni wyjaśnić sytuację i do minimum ograniczyć ewentualne niedogodności mogące mieć wpływ na tarła ryb żyjących w środowisku rzeki Bóbr. Informujemy również, że nie planujemy w tym roku prowadzenia jakichkolwiek prac na rzece Zadrna, a tym bardziej robót, które zaingerują w tamtejsze tarłowiska.
Burmistrz Janusz Chodasewicz mówi, że cieszy się, że miasto jest bezpieczniejsze, ale o tym, że prace spowodowały problemy nie wiedział:
Ichtiolog Paweł Kłobucki podkreśla, że najgorszym terminem na prowadzenie takich prac jest październik i listopad oraz czerwiec, kiedy do tarła przystępują bardzo wrażliwe na zmiany w środowisku lipienie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.